Gmina Przelewice – pierwszy truciciel

Jeśli spacerując po Przelewicach poczujecie zapach jak w starej parowozowni to znak, że trzeba dogrzać przedszkole i bibliotekę. Gmina staje się głównym trucicielem.

komin

W czasie gdy w Krakowie zapadł pierwszy skazujący wyrok za opalanie węglem, w Przelewicach nie robi się nic, aby gminne obiekty zmieniły źródło ciepła na ekologiczne.

Wielu mieszkańców rozumie doskonale, że od tego zależy jakość powietrza w najbliższym otoczeniu. Inwestują prywatne pieniądze, wymieniają piece. Dlaczego wójt tego nie rozumie? Dlaczego nie sięga po środki z Funduszu Ochrony Środowiska?

 

Krokusowe podwórko

W ostatni dzień października, wszystkie dzieci z Punktu Przedszkolnego i Oddziału Przedszkolnego przy SP im. Jana Brzechwy w Kłodzinie wzięły udział w akcji sadzenia krokusów wokół drogi, którą codziennie zmierzają na zajęcia.

W naszej akcji wzięli udział także rodzice wspomagający i wszyscy uzbrojeni w łopatki użyczone przez Ogród Dendrologiczny (serdecznie dziękujemy! ) i rękawiczki, podzieleni na grupy zabraliśmy się wspólnie do pracy, która okazała się świetną zabawą. Ważne było, aby włożyć cebulkę odpowiednią stroną do góry ;). Na koniec miejsce gdzie wsadzono cebulki koniecznie trzeba było przydeptać.

Teraz czekamy na wiosnę, żeby zobaczyć efekt naszej pracy. Mamy nadzieję, że ukaże nam się piękny krokusowy dywan. W sumie wsadziliśmy ponad 650 cebulek !

Akcja była możliwa dzięki Pyrzyckiemu Przedsiębiorstwu Komunalnemu i Rodzicom, którzy zasponsorowali cebulki. Wielkie dzięki!

Organizatorem i pomysłodawcą jest „Ogród Kultury” w Przelewicach.

Fotogalerię zobacz tutaj ==>

 

Wizyta przedszkolaków w Pleciudze

20 października wszystkie przedszkolaki z naszej gminy wzięły udział w przedstawieniu teatralnym „Tymoteusz i Psiuńcio” w Teatrze Lalek Pleciuga w Szczecinie.

teatr 20.10 033To kolejny wyjazd dzieci z Gminy Przelewice do Pleciugi organizowany przez Gminną Bibliotekę Publiczną w Przelewicach, realizowany w ramach projektu „Przelewickie spotkania z kulturą”, który jest realizowany w ramach programu Kultura Dostępna i sfinansowany ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz budżetu Gminy Przelewice. Więcej zdjęć zobacz tutaj ==>

teatr 20.10 011Dla naszych maluchów już sama podróż była wielkim przeżyciem, a udział w spektaklu dostarczył wielu emocji. Mamy nadzieję, że w przyszłym roku będziemy realizować kolejną edycję projektu w ramach Kultury Dostępnej.

Struktura360-KulturaDostepna-lifting-LOGO-kolor

Jest przedszkole!

Wreszcie! Po wielu trudach i emocjach, z „drobnym opóźnieniem” mamy w Przelewicach przedszkole!

Tak właściwie, punkt przedszkolny. Od 15 października opieką zostanie objęte 25 dzieci w wieku 3 – 4 lat, w godzinach od 7 do 16 -tej. Oprócz zwykłego programu, przedszkolaki będą miały zajęcia ze specjalistami (logopeda, gimnastyka korekcyjna, rytmika, język angielski). Projekt przewiduje funkcjonowanie przedszkola w takim kształcie przez 22 miesiące.

To dobrze, że inicjatywa radnych doczekała się realizacji. Oczywiście, to sukces wielu osób zaangażowanych w przygotowanie projektu, pracowników urzędu i samych władz. Ale nie zapominajmy, że zapewnienie opieki przedszkolnej, to zadanie własne gminy. I potraktujmy to jako krok w dobrym kierunku – ku normalności.

Przedszkole – never ending story

W normalnym świecie wakacje kończą się w sierpniu. Dzieci idą do szkoły i do przedszkola z początkiem września. Wszędzie, tylko nie u nas.

przedszkole

założenie przedszkola w budynku gimnazjum to najlepsze i najtańsze rozwiązanie

Władze gminy zupełnie nie były zainteresowane tym, żeby w gminie Przelewice powstało przedszkole. Mimo, iż jest to zadanie własne samorządu. Decyzja o jego powstaniu zapadła wiosną ubiegłego roku. Radni z Klubu „Ośmiu” właściwie zmusili wójta do działania. Okazuje się jednak, że półtora roku to zbyt mało czasu aby przeprowadzić adaptację pomieszczeń, wyłonić dostawcę wyposażenia  i cateringu. To prawdziwy popis nieudolności.

Wójt podczas wtorkowej sesji optymistycznie oświadczył, że już (!) 22 października przedszkole powinno ruszyć. Oby tak się wreszcie stało. Rodzice przedszkolaków nie mogą czekać w nieskończoność.

Co z tym przedszkolem?

Wiele wskazuje, że przedszkole w Przelewicach stanie się faktem. Szkoda, że wójtowi zabrakło wyobraźni na to, aby mogło ruszyć z początkiem roku szkolnego.

przyszłe przedszkole w Przelewicach

Przebudowa części gimnazjum na przedszkole

W budynku gimnazjum ruszyły roboty budowlane. Modernizacji ulega cały parter lewego skrzydła budynku Publicznego Gimnazjum w Przelewicach. Powstaną  sale zabaw, szatnia, sanitariaty, pokój nauczycielski i pomieszczenie dla cateringu. Praca wre.

przyszłe przedszkole

przyszłe przedszkole

Całość inwestycji wiąże się z niemałą „rewolucją” w samym gimnazjum. Swoją „siedzibę” zmieni pani dyrektor wraz z sekretariatem, pedagog szkolny i archiwum. Mamy nadzieję, że w nowym miejscu będzie się pracowało równie miło.

I chociaż praca wre – nowe pomieszczenia gimnazjum muszą być ukończone przed rozpoczęciem roku szkolnego – i widać już koniec prac modernizacyjnych, to trudno uznać, że przedszkole „ruszy” od 1 września.

No, chyba, że wójt dotrzyma składanych obietnic.

Przedszkole w Przelewicach jednak we wrześniu ?

Powiało nadzieją! Wójt słucha radnych! Są szanse na przedszkole we wrześniu tego roku.

Jest nadzieja, że uda się utworzyć przedszkole jeszcze w tym roku. Wszystko wskazuje na to, że włodarze naszej gminy przekonali się do opcji usytuowania przedszkola w budynku Gimnazjum. O tym, że jest to dobra lokalizacja z różnych względów, pisaliśmy już wcześniej (Dlaczego przedszkole w Przelewicach?). Taką lokalizację wskazywali radni. Wydaje się, że wójt zaczyna słuchać co mówią radni. To dobry znak.

Teraz wszystko zależy od tempa prac przygotowawczych. Od tego jak szybko uda się przygotować projekt, wykonać niezbędne prace remontowe, odpowiednio wyposażyć pomieszczenia, przeprowadzić nabór…

Trzymamy kciuki!

Obiektywizm według redaktora Tańskiego

Czytając gazetę (może raczej gazetkę) noszącą dumny tytuł Puls Powiatu warto byłoby wiedzieć, czy redaktor naczelny jest dziennikarzem, czy rzecznikiem prasowym. Redaktor(?) Ryszard Tański osobiście zaangażował się w relacjonowanie posiedzeń Rady Gminy Przelewice. Szkoda tylko, że redaktor naczelny PP nie zachowuje nawet pozorów obiektywizmu, a swojego dziennikarskiego pióra używa jak cepa.

Czytając przelewickie relacje pana Tańskiego można odnieść wrażenie, że wszystko wie i wszystko zrozumiał. Niestety jest w błędzie: nic nie zrozumiał. I chyba nawet się nie starał.

Jeżeli pan ‘redaktor’ umieszcza wypowiedź wójta (nt sporu wokół zakupu wozu strażackiego – nr 8/ 2011 w PP) na pół szpalty, to wypadałoby chociaż w takiej samej proporcji przytoczyć wypowiedź drugiej strony sporu. W tym sporze nie chodziło o zakup wozu, ale o sposób „podejścia” do sprawy. Redaktor sam zauważył, że w budżetach gmin zabezpiecza się środki na wkład własny do różnych projektów. I tu rodzi się trudność. Jeżeli strażacy przygotowywali tak duży projekt (ok. 750 tys. zł) – dlaczego nie zgłosili się do radnych (tak, do radnych – bo to oni uchwalają budżet) na etapie tworzenia budżetu? Dlaczego wójt nie przewidział takiej sytuacji podczas prac nad budżetem? Oczekiwanie od Rady, że „lekką rączką” przekażą 250 tys. zł w połowie roku na zakup wozu, który jest jak sam pan redaktor zauważył „zbytkiem i luksusem” jest skrajną naiwnością. Próbowano postawić radnych (wszystkich – bez względu na przynależność klubową) „pod ścianą”. Trudno się dziwić radnym, że wobec całej listy pilnych potrzeb, takich jak m.in.  utworzenie przedszkola w Przelewicach, wymiana wypadających i nieszczelnych okien w szkole w Kłodzinie, zdecydowali się podzielić proponowaną przez wójta kwotę pomiędzy strażaków i dzieci.

Tu apel do pana redaktora/rzecznika: proszę nie obrażać ludzi żyjących na wsi. Termin „wsiowe dziennikarzenie’ w odniesieniu do pana „twórczości” nabiera pejoratywnego znaczenia. Nasuwa skojarzenie, że takie podejście do dziennikarstwa zwalnia pana ze starań o rzemiosło i solidność dziennikarską, z obiektywizmem włącznie. Ale trudno mówić o obiektywizmie przy pana dyspozycyjności  wobec wójta Przelewic. Nie dziwi nic.

Na marginesie: jakoś brakuje nam stwierdzenia, że ostatecznie zapadła dżentelmeńska umowa: radni zgodzą się przeznaczyć 200 tys. zł na zakup wozu  w zamian za utworzenie przedszkola w Przelewicach z dniem 1 września br.  i wymianę okien nie w „jakiejś”, ale w bardzo konkretnej szkole. Z tej umowy wywiązali się radni – wóz został zakupiony. Owszem okna zostały wymienione, ale na tym honor wójta się kończy. Trudno oprzeć się wrażeniu, że  robi on wszystko, żeby przedszkole w wyznaczonym terminie nie powstało.

Ale to już temat na osobny artykuł…

Dlaczego przedszkole w Przelewicach?

Przelewice pilnie potrzebują przedszkola. Umieszczenie go w budynku Gimnazjum wydaje się najrozsądniejszym rozwiązaniem.

przedszkole

założenie przedszkola w budynku gimnazjum to najlepsze i najtańsze rozwiązanie

Przelewice to serce Gminy. Tu mieszka blisko 20% wszystkich mieszkańców,  tu dzieją się wszystkie najważniejsze sprawy. Tu odwiedzamy doktora, kupujemy lekarstwa, załatwiamy sprawy w urzędzie gminy, tutaj mieści się bank, tu mamy także swoje ‘centrum handlowe’ , pocztę. Stąd wiele z nas odjeżdża do pracy. Nie bez znaczenia jest także położenie geograficzne Przelewic – są położone w samym centrum obszaru Gminy Przelewice.

Myślę, że nikt nie ma wątpliwości, że utworzenie przedszkola właśnie w tym miejscu jest najbardziej dogodnym rozwiązaniem, właśnie ze względu na lokalizację.

A jeżeli w Przelewicach, to gdzie?

Istnieje kilka pomysłów: pomieszczenia w budynku biblioteki,  budynek GCK, budynek ‘dworku’ znajdujący się na terenie folwarku czy budynek Gimnazjum przelewickiego.

Każde z tych miejsc wymaga adaptacji i dostosowania do potrzeb przedszkola.

W budynku biblioteki istnieją pomieszczenia na parterze, zajmowane przez GCI i związek emerytów – tu rodzi się trudność, gdyż trzeba by przenieść obie grupy korzystające z tych pomieszczeń w inne miejsce, np. do siedziby GCK. Tu można przypuszczać, że napotkamy na opór emerytów, którym trudno poruszając się niekiedy o kulach spotykać się w pomieszczeniach na piętrze. Zostawmy emerytów na swoim dotychczasowym miejscu. Dużą zaletą tego miejsca jest bezpośrednie sąsiedztwo oddziałów zerowych SP Kłodzino i placu zabaw.

W budynku GCK (Gminne Centrum Kultury) nie przewidziano pomieszczeń na przedszkole (może szkoda?), ale chyba ma on zupełnie inne przeznaczenie, a i w najbliższym otoczeniu znajduje się mało miejsca na plac zabaw dla dzieci.

Budynek ‘dworku’ jest chyba najgorszą z przedstawionych propozycji lokalizacji przedszkola. Przede wszystkim jest to budynek w opłakanym stanie (zagrzybiałe ściany, cała konstrukcja dachu do wymiany, itp.), Najbliższe otoczenie budynku, to plac folwarczny, cały wybrukowany, brak jakiegokolwiek ‘kawałka trawy’, nie mówiąc o placu zabaw. Nawet jeżeli wyobrazimy sobie wykonanie kapitalnego remontu budynku, to zadajmy sobie pytanie: jakim nakładem kosztów? Czy nas stać na taką inwestycję?

Umieszczenie przedszkola w budynku Gimnazjum wydaje się najrozsądniejszym rozwiązaniem, biorąc przedstawione powyżej argumenty.

Dzięki gościnności dyrekcji Gimnazjum oraz zaistniałej i ciągle pogłębiającej się sytuacji demograficznej, oddziały przedszkolne można umieścić w wolnych pomieszczeniach szkolnych. Do zadań inwestycyjnych należałoby odświeżenie tych pomieszczeń i adaptacja  sanitariatów do potrzeb małych dzieci. Wszelkie inne wymogi bezpieczeństwa i ppoż budynek przecież spełnia jako funkcjonująca placówka edukacyjna. Jedyna wątpliwość jaka pojawia się przy tej opcji, to bezpośrednia bliskość młodzieży gimnazjalnej i małych dzieci. Ale, jak uczy doświadczenie innych takich placówek, które pod jednym dachem obejmują małe dzieci i gimnazjalistów (patrz Kozielice, Bielice) taki układ ma dużo dobrych stron. Obecność ‘maluszków’ zobowiązuje młodzież do lepszego zachowania, wykazania postawy troskliwości, opiekuńczości i niesienia pomocy młodszym kolegom. Kolejnym atutem tej lokalizacji jest otoczenie budynku gimnazjum – bliskość boiska, a także sporo terenu nadającego się na zorganizowanie placu zabaw w bezpośredniej bliskości szkoły.

Wydaje się, że to najlepsza opcja.

Trudno zrozumieć dziwny opór przy rozważeniu tej lokalizacji przez władze gminy, które obstają przy remoncie kapitalnym budynku na folwarku. Realizacja tego planu pociągnie za sobą największe nakłady finansowe na przygotowanie inwestycji (zgoda konserwatora zabytków, pozwolenia na budowę i inne odbiory techniczne, przygotowanie projektu budowlanego) i przeprowadzenie jej. Władze gminy wymieniają kwotę ok. 1 mln zł. Czy stać nas na taką inwestycję?

Przygotowanie pomieszczeń w budynku Gimnazjum można przeprowadzić za ułamek tej sumy.