Obciąć pensję wójtowi

Nie wszystko kręci się wokół koronawirusa. W gminie Przelewice kolejna odsłona walki wójta z radnymi. Choć tym razem mamy do czynienia z kontratakiem. Radni zamierzają zmniejszyć wynagrodzenie wójtowi.

Sprawa ma swój początek w kłopotach finansowych gminy. Właściwie to już wyniki kontroli RIO dawały podstawy do tego, aby pana Mieczysława Mularczyka odwoływać z jego funkcji. Już samo zaciągnięcie pożyczki z parabanku byłoby wystarczającym powodem. Zamiast tego rozpoczęto czynić oszczędności. Trochę na oślep.

Część radnych zgodziła się na decyzje oszczędnościowe. W tym na restrukturyzację sieci szkół. Postawiła jednak warunek – żadnych nowych etatów w urzędzie gminy. Tymczasem wójt, wbrew woli radnych, podjął decyzję o zatrudnieniu pana Marka Kowalczuka na funkcję zastępcy wójta. (przypomnijmy, że dotychczasowy zastępca objął funkcję sekretarza, zatem nie zwolnił etatu)

Radni uznali, że w ten sposób włodarz gminy zamiast oszczędzać, zaczął tworzyć nowe koszty w administracji. Stąd wniosek o zmniejszenie wynagrodzenia z dotychczasowych ok. 9.300 na 6.200. Tutaj znajdziesz projekt uchwały.

Radni podejmą decyzję podczas dzisiejszej (tj. 12 marca 2020) sesji Rady Gminy. O wynikach niezwłocznie poinformujemy.

Uchwała o likwidacji szkoły w Jesionowie podjęta

Po dwugodzinnej dyskusji uchwała o zamiarze likwidacji szkoły w Jesionowie została podjęta. Za uchwałą w takim brzmieniu zagłosowało 8 radnych, 4 było przeciw i 2 wstrzymało się od głosu.

Czy szkoła w Jesionowie powinna być zlikwidowana?

  • NIE nie wolno niszczyć małych wiejskich szkół (53%, 39 Głosów)
  • TAK nie stać nas na prowadzenie tak małej szkoły (47%, 35 Głosów)

Wszystkich głosujących: 74

Loading ... Loading ...

Podjęta dziś uchwała dopiero rozpoczyna procedurę likwidacyjną. Teraz na likwidację szkoły zgodę musi wyrazić Kurator. Prawdopodobnie takiej zgody pani kurator  nie udzieli. Wówczas wójtowi pozostanie batalia sądowa, której koniec trudno dziś przewidzieć.

Na marginesie dyskusji oświatowej pojawiła się informacja potwierdzona przez wójta, iż zamierza powołać kolejne stanowisko kierownicze w urzędzie – wicewójta. Ma nim zostać pan Marek Kowalczuk. Zdaniem wielu radnych to decyzja kontrowersyjna w dobie oszczędności.

Nadzwyczajna sesja likwidacyjna

Na co liczy wójt Mularczyk w sprawie przelewickiej oświaty? Czy naprawdę zakłada, że ot tak, po prostu, zlikwiduje trzy szkoły w gminie? Jesionowo, Żuków i niepubliczną w Przelewicach? No chyba, że radni już stracili instynkt samozachowawczy.

Kłodzino

Sprawy potoczyły się zgodnie z naszymi przewidywaniami. Pisaliśmy o tym w tekście „Reforma oświaty a’la Przelewice”. Różnica może jedynie polega na tym, że powołany zespół nie dał się wrobić w rolę listka figowego. Doszedł do wniosku, że potrzeba jeszcze roku czasu do przemyślenia.

Radni doskonale zdają sobie sprawę, że gmina finansowo tonie i trzeba coś z tym zrobić. Jednocześnie wiedzą, jakie „piekło” mogą wywołać likwidując trzy szkoły. A co mają do zaproponowania w zamian? Dojazdy dzieci z Żukowa do Przelewic?  Dzieciom ze świetnie prowadzonej szkoły niepublicznej – Kłodzino?

Grzechem wójta w tej sprawie były zaniechania podczas wprowadzania reformy oraz brak realnego dialogu ze wszystkimi interesariuszami. Być może, gdyby taki dialog był prowadzony, udałoby się wypracować jakieś rozsądne rozwiązanie.  Wariant zaproponowany przez wójta na najbliższą, nadzwyczajną sesję, nawet jeśli zostanie jakimś cudem przegłosowany, ma mizerne szanse na akceptację ze strony kuratorium.

A może warto włączyć myślenie niekonwencjonalne? Wyzwolić się z utartych schematów. Przykładowo taki oto pomysł:

  • Zamiast łączenia Kłodzina z Przelewicami (co jest dość kuriozalne) połączyć szkołę w Kłodzinie z Żukowem. Problem dość dalekich dojazdów dotyczy głównie dzieci młodszych. Budynki w Żukowie doskonale nadają się dla maluchów. Gorzej tam jest ze starszymi klasami.
  • Niepubliczną szkołę w Przelewicach zamienić w publiczną, prowadzoną przez inny organ. Jest to prawnie możliwe i finansowo najtańsze rozwiązanie z punktu widzenia gminy.
  • W miejsce szkoły w Jesionowie powołać przedszkole, a być może także żłobek, którego bardzo brakuje w gminie. Na żłobek można pozyskać pieniądze z programu „Maluch”.

Panie wójcie – warto rozmawiać.

Sukces czy porażka?

Minęło już trochę czasu od „poprawkowej” sesji budżetowej. Można pokusić się o refleksję z pewnego dystansu. Podczas wspomnianej sesji rady gminy wreszcie uchwalono budżet. To ważna sprawa i powód do zadowolenia. Czy przyjęcie budżetu jest jednak sukcesem wójta?

Pan wójt M. Mularczyk stracił sterowność nad sprawami gminy Przelewice. Jeśli przyjrzeć się ostatnim wydarzeniom to widać, że za ster chwycili radni. Odrzucając w grudniu budżet, poczuli swoją siłę i możliwość realnego wpływu na rzeczywistość.

Czy wójt wystraszył się możliwości nie uchwalenia budżetu? Być może. Choć mam wrażenie, że wójtowi mógłby nawet odpowiadać wariant narzucenia planu finansowego przez Regionalną Izbę Obrachunkową. Wówczas mógłby spokojnie przerzucać całą odpowiedzialność za problemy gminy na RIO i radnych. Wydaje się jednak, że szalę przechyliło zupełnie coś innego.

Jak wieść gminna niesie, radni przycisnęli pana wójta groźbą radykalnej obniżki jego wynagrodzenia, jeśli nie spełni ich postulatów. Na sesji grudniowej udowodnili, że są w stanie to uczynić. Można się domyślać (jeśli to prawda), że ten argument był decydujący. Wójt skapitulował.

Niby to dobrze – wójt został przymuszony do oszczędności. Na przykład nie zatrudni nowego zastępcy. A to był jeden z tematów podnoszonych w dyskusji. Choć główny problem gminy, czyli oświata, nadal pozostaje nie rozwiązany.

Z drugiej strony, na każdym statku powinien być jeden kapitan. Na naszym, nie ma chyba żadnego.

Jak dziecko we mgle

Czy gminą Przelewice jeszcze ktokolwiek zarządza? Być może. Z pewnością nie jest to pan wójt Mularczyk.

Rok 2020 rozpoczął się z sytuacją zbliżoną do małej katastrofy. Brak uchwalonego budżetu, brak inwestycji, oświata z którą nikt nie wie co zrobić, kultura w rozsypce. Wszystko wskazuje, że prawdziwe problemy dopiero przed nami.

W październiku minionego roku, bez specjalnego rozgłosu, obchodziliśmy pięciolecie rządów miłościwie nam panującego wójta. Rozgłosu nie było, bowiem nie było czego świętować. Po pięciu latach pan Mularczyk nie potrafił przekonać nawet swoich radnych do poparcia budżetu. Nic dziwnego. Kasa gminy jest pusta, brak działań zwiększających przychody, a utrzymanie szkół w obecnym kształcie jest gwoździem do trumny gminnego budżetu.

Pięć lat rządów naszego wójta to ciągłe dryfowanie. Całkowity brak wizji i ambicji. Najodważniejszą decyzją było zrealizowanie dwóch albo trzech inwestycji zaplanowanych jeszcze przez poprzednika. No i kilkaset metrów chodnika. Jednocześnie oddanie walkowerem wielu innych przedsięwzięć.

Osobną kwestią jest polityka kadrowa. Idealną ilustracją jest przypadek stanowiska sekretarza gminy. Dziś pan wójt musiał przywrócić wcześniej zlikwidowane stanowisko, bowiem było to działanie niezgodne z prawem. Nie można się również dziwić radnym, że nie podoba im się próba dublowania stanowisk: przywrócenie sekretarza i jednocześnie pozostawienie stanowiska zastępcy wójta. Zwłaszcza w obecnej sytuacji finansowej gminy.

Dziś jednak najpoważniejszym problemem gminy jest dysfunkcjonalna sieć szkół gminnych. Pisaliśmy o problemie kilka tygodni temu (zobacz ===> tutaj). Wszystko wskazuje na to, że problem nie znajdzie w najbliższym czasie rozwiązania. Prace zespołu powołanego do opracowania koncepcji reformy, okazały się fiaskiem.

I żeby było jasne. To nie jest wina powołanego zespołu, tylko efekt skumulowania problemu na skutek braku działań w ostatnich latach.

Co to wszystko oznacza? Odpowiedź jest prosta – problemy!

Gmina przegrywa proces – 300 tysięcy do zapłaty

Na piątek (29.11) została zwołana nadzwyczajna sesja rady gminy. Główny temat to znalezienie ponad trzystu tysięcy złotych na zapłacenie kwot zasądzonych po przegranym procesie.

Ta sprawa (wyrok z dnia 09.10.2019) to kolejny przyczynek do dyskusji o tym,  jak prowadzone są sprawy naszej gminy. Gdyby ktoś chciał widzieć, to 300 tys. złotych to np. roczny budżet jedynej w gminie instytucji kultury.

Zobacz załącznik do uchwały rady gminy. Polecamy lekturę uzasadnienia.

 

Dworek wstydu

To miejsce miało się stać powodem do dumy dla Przelewic. Dworek po remoncie miał być uzupełnieniem oferty proponowanej przez ogród dendrologiczny i pałac. Miały tu powstać pracownie i sklepik dla turystów. Niestety dworek stał się ofiarą niekompetencji władz gminy.

Wszystko zmierzało w dobrą stronę. Był dobry pomysł na przyszłe funkcjonowanie dworku, Został napisany projekt i udało się pozyskać pieniądze z Regionalnego Programu Operacyjnego – ponad 1,5 mln. złotych.

Rozpoczęły się prace przygotowawcze. Wysiedlono nawet mieszkających tam lokatorów. Sporządzono Program Funkcjonalno Użytkowy. Ba! nawet udało się wyłonić wykonawcę!

Na tym skończyła się ta obiecująca historia. Wykonawca nigdy nie rozpoczął prac, a wójt musiał zwrócić przyznaną dotację.

To co się wydarzyło w przypadku przelewickiego dworku, to przykład braku kompetencji i umiejętności zarządzania procesem inwestycyjnym.

Brak umiejętności reagowania na zmieniającą się sytuację na rynku budowlanym, Wreszcie brak umiejętności negocjacyjnych i przewidywania. To wszystko miało wpływ na fiasko tego projektu.

Obiekt w tej chwili niszczeje. Pozbawiony lokatorów, pozbawiony ogrzewania ulega przyśpieszonej degradacji. Przeciekający dach, powybijane okna prowokują pytanie – co robi gospodarz gminy/?

Kto poniesie odpowiedzialność za degradację majątku? Czy Przelewice stać na rezygnowanie z dotacji? No i wreszcie, czy Komisja Rewizyjna Rady Gminy zainteresuje się wreszcie jakimś realnym problemem gminy?

Kolędowo w Przelewicach

Piękne kolędy i pastorałki, kolędy współczesne, a także te śpiewane w innych krajach – tego wszystkiego mogliśmy posłuchać podczas występu Chóru Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego COLLEGIUM MAIORUM ze Szczecina.

DSC_0020W ten świąteczny klimat wprowadziło nas wspaniałe wykonanie znanych i tych mniej znanych kolęd. Chór COLLEGIUM MAIORUM już po raz kolejny wystąpił w Przelewicach. Sami mówią, że czują się u nas jak u siebie. Paweł Osuchowski – dyrygent Chóru znakomicie wprowadzał nas w kolejne części koncertu przenosząc nas w różne epoki i zabierając w różne strony świata. Całość koncertu zwieńczył Finał – wspólne z publicznością wykonanie znanych tradycyjnych kolęd.                            Zobacz więcej zdjęć tutaj ==>

Mamy nadzieję, że jeszcze wiele razy będziemy mieli okazję uczestniczyć w takich ucztach duchowych !

Struktura360-KulturaDostepna-lifting-LOGO-kolorKoncert zamyka cykl pn. „Przelewickie spotkania z kulturą”, który był realizowany w ramach programu Kultura Dostępna i sfinansowany ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz z budżetu Gminy Przelewice. Organizatorem całego cyklu była Gminna Biblioteka Publiczna w Przelewicach.

Kultura dostępna w Przelewicach!

Za nami już pierwszy koncert z cyklu „Przelewickie spotkania z kulturą”. Wczoraj w Pałacu Ogrodu Dendrologicznego w Przelewicach, przy pełnej sali odbył się koncert Kwintetu dętego HIGH FIVE BRASS.

DSC_0551Dzięki gościnności Dyrekcji Ogrodu Dendrologicznego, w pięknych wnętrzach i cudowną przyrodą za oknami, mieliśmy okazję spędzić bardzo miło niedzielne popołudnie słuchając ciekawego koncertu, na który składały się utwory różnych kompozytorów z całego świata. Całość wzbogaciły ciekawe komentarze jednego z muzyków zespołu, który pokrótce przedstawił nam fragmenty z historii muzyki filmowej i nie tylko. Publiczność reagowała spontanicznie prosząc o bisy. Zobacz więcej zdjęć tutaj ==>

DSC_0585DSC_0586Koncert mógł odbyć się dzięki dofinansowaniu ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz z budżetu Gminy Przelewice. Przed nami następne koncerty z tego cyklu – szczegóły na plakacie. Zapraszamy!

PRZELEWICE plakat2

Oświadczenie grupy radnych


Poniżej publikujemy oświadczenie przedstawiciela Radnych Rady Gminy Przelewice tzw. Ósemki.

wybory

W ostatnim czasie dotarła do państwa ulotka kandydata na Wójta Pana Marka Kibały, w której próbuje wytłumaczyć pasmo niepowodzeń, jakie spotkały wszystkich mieszkańców gminy w związku jego działaniami. a raczej działaniami grupy radnych. W liście zawarte są niepełne i przez to zniekształcające rzeczywistość informacje. Prostując pragnę Państwu przedstawić co następuje :

Po pierwsze:

Pan Wójt Gminy wielokrotnie składał wniosek o dofinansowanie remontu tzw. Dworku numer 20 w miejscowości Przelewice, a Rada Gminy za każdym razem w budżecie zabezpieczała środki finansowe na wykonanie tego zadania. Dofinansowania jednak gmina nigdy nie uzyskała. Pan Wójt następnie sam sięgał po środki zabezpieczone na to zadanie i proponował przesunięcia ich na inne cele ( np. hydrofornia w Żukowie).

Warto również dodać w tym miejscu, że klub radnych zaproponował – w formie uchwały – aby z pozostałych środków przeznaczyć 35 tyś. na opracowanie dokumentacji technicznej budowy ścieżki rowerowej oraz 6 tyś. na dofinansowanie remontu zabytkowego kościoła w parafii Żuków. Niestety Pan Wójt uchwałę zaskarżył i w konsekwencji została uchylona. Więc środki pozostały w dyspozycji Pana Wójta.

Pikanterii dodaje fakt , że po dwóch miesiącach Pan Wójt wprowadza identyczne zadania z tym , że już we własnej uchwale.

Po drugie:

Większość Rady Gminy Przelewice postanowiła przesunąć środki finansowe w kwocie 350 tyś. złotych, ( które pierwotnie były zarezerwowane na budowę drogi dojazdowej do gruntów rolnych w miejscowości Wołdowo) na przebudowę drogi wewnętrznej w Przelewicach. Jednakże, jak się okazało na ostatniej sesji Rady Gminy, pieniędzy starczyło jedynie na wykonanie dokumentacji w kwocie ok. 50 tysięcy złotych. Dlatego też pomimo uzyskania dofinansowania do budowy drogi polnej w Wołdowie nie mogli byśmy tego wykorzystać, ponieważ nie mieliśmy wystarczających środków finansowych, o czym wspominał sam Wójt na ostatniej Sesji.

Po trzecie:

Większość Rady Gminy Przelewice nie zgodziła się na budowę kanalizacji w miejscowości Jesionowo, ponieważ najzwyczajniej w świecie nas nie było na to stać. Przy wykonaniu tej inwestycji nie było by możliwości „dopiąć” budżetu na rok 2015, o czym sygnalizowała Pani Skarbnik. Pan Wójt doskonale zdawał sobie sprawę, że jest to inwestycja nieosiągalna przy ówczesnym poziomie naszego zadłużenia. 6,7 mln jakie gmina mogłaby uzyskać na dofinansowanie tego zadania nie było nam dane z góry i bez jakichkolwiek warunków. Podstawowym warunkiem do spełnienia było osiągnięcie tzw.” wskaźnika ekologicznego”, czyli przyłączenia określonej liczby domostw na każdy wybudowany kilometr kanalizacji.

Pracownicy gminy mieli zdeklarowane 22 domostwa, co w żaden sposób nie pozwoliłoby na osiągnięcie tego wskaźnika. Czyli dopłaty 6,7 mln, gmina nie mogłaby odzyskać po zakończeniu inwestycji. Dodać należy, że dodatkowo gmina musiałaby zaciągnąć kredyt komercyjny na 3,5 mln, jako wkład własny oraz kredyt na wyprzedzające finansowanie w wysokości 6,7 mln. Co by się stało gdyśmy nie otrzymali zwrotu ?

O tym, że nie jest łatwo spełnić wymogi, rada dowiedziała się przy okazji budowy kanalizacji w miejscowościach Kluki i Oćwieka, gdzie rada musiała przeznaczyć z budżetu dodatkowe 150 tys. ponieważ mieszkańcy nie byliby w stanie przyłączyć się ze względu na wysokie koszty.

Po czwarte:

Klub Radnych „Ośmiu” od 3 lat apelował do Pana Wójta o stworzenie własnego przedsiębiorstwa i przejęcie majątku w postaci systemu wodno – kanalizacyjnego, jednakże zawsze wzbudzało to u obecnego Włodarza jedynie dezaprobatę. Na wrześniowej Sesji Rady Gminy została odrzucona Uchwała, którą Pan Wójt chciał wyprowadzić z budżetu kwotę 25 tys. złotych na stworzenie statutu przedsiębiorstwa. Padło pytanie czy nie mamy już pracowników w Naszym Urzędzie żeby płacić takie kwoty? Tworzenie na przysłowiowym kolanie i w dużym pośpiechu takiego przedsiębiorstwa uważam za błąd. Stawki za wodę i ścieki, jakie zostały przedstawione na ostatniej Sesji przez Pana Wójta zostały odrzucone przez Radę. To, że będą podwyżki wody i ścieków było wiadomo już dawno. Taką regulację powinniśmy mieć już w czerwcu tego roku jednak PPK jakimś cudem – pomimo wykazywanych strat – postanowiła utrzymać stawki do końca tego roku. I dzięki temu „elektorat” nie otrzymał wyższych faktur już w sierpniu, chwała im za to. Co ciekawe PPK w odpowiedzi na moje interpelacje przedstawiało, że na gospodarce wodnej zawsze mieli zysk, a na działalności kanalizacyjnej stratę. A podwyższają 1 zł wodę i 0,59 zł ścieki. Ale to nas czeka po nowym roku.

Z jednym stwierdzeniem należy się zgodzić w tym liście NIE MOŻEMY DOPUŚCIĆ DO DALSZYCH STRAT .

Chciałbym jednoznacznie oznajmić, że ja także głosowałem za nie przyjęciem wspominanych uchwał. I w tym miejscu jeszcze raz podkreślę, że słaba argumentacja, a niejednokrotnie jej brak przy okazji prezentowania uchwał czy też pomysłów, których wnioskodawcą był Pan Wójt, były podstawowymi czynnikami, które decydowały o takiej a nie innej decyzji. Krótko mówiąc wnioskodawca nie był w stanie obronić swojego wniosku. Nigdy też nie odnosiłem się personalnie przeciw osobie, a jedynie przeciwko sprawie bez względu na to kto ją prezentował. Warto dodać, że przy wyborach powinniśmy stawiać na osobę, która będzie potrafiła wszystkich przekonać do swojego pomysłu. Rzetelna i uczciwa argumentacja przekona nawet największego oponenta.

 Zbigniew Kupisz, Przewodniczący Komisji Budżetowej