Prawdziwi społecznicy

Ziemia pyrzycka słynie z urodzajnych pól uprawnych, atrakcyjnych miejsc turystycznych jak: ogród dendrologiczny w Przelewicach czy pięknych jezior w Lipianach. Jednak jest coś jeszcze, z czego możemy być bardzo dumni, to są nasi społecznicy. Dlatego też wolontariusze z naszych stowarzyszeń, fundacji, kół gospodyń wiejskich, OSP bardzo chętnie angażują się w różne projekty.

– Zawsze wiedziałem, że potencjał powiatu pyrzyckiego kryje się w organizacjach pozarządowych i bardzo się cieszę, że na listach rankingowych jest tak dużo organizacji z naszego powiatu. Niektóre nasze stowarzyszenia to stały się mistrzami w pisaniu wniosków i realizacji społecznych inicjatyw. Program Społecznik przyczynił się do większej współpracy wśród naszych wolontariuszy. Spotykam się z działaniami, gdy w realizację jednego projektu jest zaangażowane kilka podmiotów – akcentuje Olgierd Kustosz, radny wojewódzki, członek zarządu województwa.

Na potwierdzenie słów marszałka można przywołać przykład projektu, który był zrealizowany przez grupę nieformalną, którą tworzyli radni z gminy Przelewice: Agnieszka Czogała, Anna Benka i Waldemar Pender. Grupa działając pod opieką OSP Przelewice we współpracy ze Szkołą Podstawową w Kłodzinie, przeprowadziła projekt w zakresie promocji walorów turystycznych powiatu pyrzyckiego i myśliborskiego.
– To była bardzo ciekawa inicjatywa. Miałem tę przyjemność wraz z młodzieżą z Zespołu Szkół Nr 1 w Pyrzycach oprowadzać uczniów szkoły w Kłodzinie po Pyrzycach. Wielu z nich po raz pierwszy mogło przespacerować się i zapoznać się z historią murów i baszt obronnych w Pyrzycach. Młodzież była bardzo zaskoczona, że to właśnie w Pyrzycach są najdłuższe, zachowane mury obronne – podkreśla Waldemar Pender, jeden z inicjatorów projektu, nauczyciel geografii.

Natomiast Agnieszka Czogała wskazuje, że inna grupa dzieci z kłodzińskiej szkoły była na szlaku turystycznym do Barlinka i po drodze dzieci odkryły niesamowite miejsce, jakim jest MUZEUM WOLDEMBERCZYKÓW I WSI DZIEDZICE, gdzie dzieci zobaczyły na żywo eksponaty w starej wiejskiej kuchni lub wygląd powojennej klasy lekcyjnej, takiej samych, z jakich korzystali ich dziadkowie. Anna Benka podkreśla, że jej rodzinna miejscowość Kluki, znajdująca się nad Jeziorem Płoń jest nieodkrytym miejscem turystyki pieszej czy rowerowej.
– Jako sołectwo staramy się przekonać naszych mieszkańców do uprawniania turystyki rekreacyjnej. Nasze tereny idealnie nadają się do uprawiania Nordic Walking. W ostatnim czasie przygotowaliśmy w naszej miejscowości także miejsce rekreacyjne wyposażone w napowietrzną siłownię. No i oczywiście nie można zapomnieć o naszej gminnej perełce, ogrodzie w Przelewicach, który dzięki podjętej przez nas radnych, bardzo niełatwej decyzji, w końcu nabiera z dnia na dzień blasku-informuje Anna Benka.

A gdyby jeszcze ktoś miał wątpliwość, że ziemia pyrzycka jest ciekawym miejscem do wypadów turystycznych, to warto zapoznać się z działalnością Szkolnych Kół Krajoznawczo- Turystycznych, które działają w Pyrzycach i Lipianach. Dzieci i młodzież pokonują kilkanaście tysięcy km szlaków na terenie naszego powiatu, odkrywając i podziwiając piękno ziemi pyrzyckiej. 

Obietnica dotrzymana. Rusza wielka inwestycja w Przelewicach.

Na przekór niedowiarkom, zapowiadana inwestycja w „Ogrody Przelewice” staje się faktem. Nakładem prawie 57 milionów złotych odnowionych zostanie część obiektów kompleksu.

Prace obejmą modernizację ogrodu, oranżerii, pałacu, dworu, spichlerza, rozlewni oraz samego folwarku z zagospodarowaniem terenu wszystkich obiektów. Przetarg na realizację zadania wygrała firma Expert z Dolic.

Zapisany w umowie koszt budowy to 56.580.000 zł.

W zakres inwestycji wchodzą :

  1. Pałac z budową infrastruktury technicznej (19.800.000zł)
  2. Dwór/oficyna z infrastrukturą (7.921.000zł)
  3. Oranżeria z infrastrukturą techniczną (5.658.000zł)
  4. Spichlerz i rozlewnia (5.375.100zł)
  5. prace na terenie ogrodu dendrologicznego (14.145.000zł)
  6. strefa wejściowa oraz zagospodarowanie terenu (3.677.700zł)

Co zostanie zrobione w ramach inwestycji?

  1. W pałacu powstanie nowoczesna baza hotelowo-konferencyjna z zapleczem gastronomicznym
  2. Dworek zostanie przeznaczony na administrację ogrodu
  3. Oranżeria zostanie przystosowana do celów edukacyjnych
  4. Spichlerz stanie się przestrzenią wykorzystywaną przez lokalną grupę działania Lider Pojezierza.
  5. Rozlewnia dostosowana będzie do pełnienia funkcji „laboratorium kuchennego”
  6. Na terenie ogrodu powstaną place zabaw, wiaty rekreacyjne z możliwością grillowania. Odrestaurowane zostaną Ogród Japoński, szałas pasterski. Powstaną trzy toalety dla odwiedzających.
  7. powstanie nowoczesny system zasilania ciepłem z pomp gruntowych oraz system paneli fotowoltaicznych.

To, że na naszych oczach Przelewice zaczną się zmieniać, to zasługa konkretnych osób. Warto o tym pamiętać. To są radni, którzy mieli odwagę zagłosować za powierzeniem ogrodu marszałkowi. To jest zarząd województwa z marszałkiem Olgierdem Geblewiczem i wicemarszałkiem Olgierdem Kustoszem. To wreszcie dyrekcja i pracownicy instytucji Ogrody Przelewice z Zygmuntem Siarkiewiczem. To ich determinacja i konsekwencja doprowadziła do rozpoczęcia zadania.

Trzymamy kciuki za realizację. Praca dopiero się rozpoczyna!

Niedźwiedzia przysługa wojewody

Wojewoda Zachodniopomorski uchylił dziś w całości uchwałę o likwidacji zakładu budżetowego „Ogród Dendrologiczny w Przelewicach”. Co to oznacza i jak to się ma do procesu przejmowania ogrodu przez Marszałka Województwa?

Radni uchwalili – to prawda, ale warto pamiętać, że uchwałę przygotowywał wójt. Ciekawe, czy gdyby radni zdecydowali się oddać ogród w ręce Ministra Rolnictwa, to również pan wojewoda miałby podobne zastrzeżenia? Wydaje się, że koncepcja, iż uchwała wymaga konsultacji ze związkami zawodowymi, została wykreowana z potrzeby chwili, gdy stało się jasne, iż radni bardziej sprzyjają propozycji marszałka. Już obecność na sesji przewodniczącego Solidarności M. Jurka wskazywała na realizację takiego pomysłu.

Tymczasem, jak wynika z rozstrzygnięć sądów w podobnych sprawach, uzyskanie takiej opinii nie było obligatoryjne. Decyzja wojewody może jednak opóźnić proces przejmowania ogrodu. A nie jest to dobra informacja zarówno dla gminy, jak i pracowników.

Zła wiadomość dla gminy i wójta – ponieważ oznacza to kolejne miesiące wydatkowania pieniędzy z pustej kasy gminy.

Zła dla pracowników – bowiem przedłuża okres niepewności, brak odpraw i pracy na nowych, lepszych warunkach.

Czy decyzja wojewody blokuje przejęcie ogrodu przez marszałka? Oczywiście, że nie. Stanowi tylko przysłowiowe „wsadzenie kija w szprychy”, może opóźnić proces przejmowania.

Jest propozycja Marszałka

Wczoraj została przedstawiona propozycja porozumienia w sprawie przekazania Ogrodu Dendrologicznego wraz z całym zespołem folwarcznym pod władanie Województwa.

Jak czytamy, Samorząd Województwa deklaruje przejęcie zobowiązań finansowych związanych z funkcjonowaniem Ogrodu od grudnia br. Są w nim też szeroko zakrojone działania, takie jak m. in.: utworzenie na terenie Ogrodu Zachodniopomorskiego Centrum Ekologii i Kultury Obszarów Wiejskich, utworzenie centrum konferencyjno-targowego z zapleczem noclegowym, utworzenie Oddziału Etnograficznego Muzeum Narodowego w Szczecinie i wiele innych. Całość wygląda na poważną i dobrze przemyślaną propozycję. Można zapoznać się z całą treścią porozumienia tutaj:

Do realizacji tych działań Województwo zaprasza wszystkich zainteresowanych realizacją projektu poprzez powołanie Rady Społecznej (to robocza nazwa), jako ciało opiniodawczo-doradcze.W Radzie tej mogą znaleźć się przedstawiciele Gminy Przelewice, Powiatu Pyrzyckiego, Miasta Szczecin, Ochotniczych Straży Pożarnych, Kół Gospodyń Wiejskich, lokalnych stowarzyszeń działających na rzecz rozwoju obszarów wiejskich.

Bardzo ważnym elementem porozumienia jest zapewnienie ciągłości zatrudnienia dla wszystkich pracowników Ogrodu, który będzie istniał tylko do końca listopada na mocy podjętej uchwały Rady Gminy na ostatniej sesji.

Teraz ruch należy do Radnych i władz gminy.

Oferta Skarbu Państwa odrzucona

Radni Rady Gminy Przelewice odrzucili dziś propozycję nieodpłatnego przekazania na rzecz KOWR Ogrodu Dendrologicznego. Dlaczego tak się stało i co oznacza ta decyzja?

Za odrzuceniem propozycji zagłosowało dziewięciu radnych. Pięciu głosowało „za”, jeden radny wstrzymał się od głosu. Co się stało, że tak atrakcyjna propozycja została odrzucona?

Zanim spróbujemy odpowiedzieć na to pytanie, wypada wyrazić podziękowanie dla przedstawicieli KOWR, zwłaszcza ministra Białkowskiego, za otwartość i gotowość do wsparcia Ogrodu Dendrologicznego w Przelewicach. Zarówno propozycja ministerialna, jak
i marszałkowska okazały się propozycjami poważnymi i atrakcyjnymi dla Przelewic.
Różniły się w niektórych elementach, ale nikt nie pokusił się o ich rzetelne porównanie.

Ministerstwo Rolnictwa i KOWR stały się poniekąd ofiarą nieudolności wójta, który zrobił wszystko, aby zrazić radnych. Nachalne promowanie jednej propozycji, prowadzenie rozmów w tajemnicy przed radnymi, czy wreszcie niefortunne podpisanie porozumienia z KOWR spowodowało, że radni poczuli się manipulowani i lekceważeni. Obecność posła krytykującego kontrpropozycję z pewnością też nie pomogła. Zwiększyła poczucie manipulacji radnymi.

Co dalej? Logika nakazuje, że w zaistniałej sytuacji, zostanie zwołana kolejna sesja, podczas której głosowany będzie pomysł marszałka. Pracownicy Ogrodu nie powinni się zamartwiać. To też jest atrakcyjna i dobra oferta. Również dla nich.

Co jednak zrobi wójt Mularczyk? Lepiej niech już tego nie zepsuje. Trzeciej oferty już nie ma.

Wójt za plecami radnych forsuje przekazanie ogrodu skarbowi państwa

Jeśli pan wójt M. Mularczyk chciał zdenerwować radnych, to mu się udało. Wczoraj z pominięciem radnych w Warszawie podpisał porozumienie, w którym obiecuje nieodpłatne przekazanie Ogrodu i folwarku na rzecz skarbu państwa reprezentowanego przez KOWR.

Tak wyglądał pałac przed remontem. Może warto sobie przypomnieć.

Trzeba jednak pamiętać, że owo porozumienie nie posiada żadnej mocy sprawczej. Tylko i wyłącznie Rada Gminy może podjąć taką decyzję! Wójt jednak próbuje działać metodą faktów dokonanych, traktując radnych jak maszynkę do głosowania. Podobnie traktuje mieszkańców gminy, którzy przecież są faktycznymi właścicielami ogrodu.

Warto w tym miejscu przypomnieć wójtowi, że to nie on jest właścicielem i nie on ogromnym wysiłkiem wyremontował pałac i inne obiekty. Wypada zatem, przynajmniej zapytać mieszkańców o zdanie. Tymczasem widzimy wyraźne forsowanie jednego pomysłu, jakby wszystko już było dawno dogadane, a teraz tylko trzeba do tego dorobić papiery. Wskazują na to nie tylko zapisy wspomnianego porozumienia, ale także zdanie z pisma z dnia 9.06.2020 do KOWR cyt. „…podtrzymujemy swoje zobowiązanie nieodpłatnego przekazania nieruchomości wraz z zakładem budżetowym na mienie Skarbu Państwa”.

Pytamy: kto i kiedy złożył takie zobowiązanie? Dlaczego nic o tym nie wiedzą radni? Dlaczego pomijani są mieszkańcy gminy? Dlaczego wójt ukrywa dokumenty?

Wójt podpisał porozumienie, które ma doprowadzić do nieodpłatnego przekazania gminnego majątku. Nic nadal jednak nie wiemy, jakie są plany poza tym, że Ogród Dendrologiczny ma nadal działać. Czy skarb państwa planuje jakieś inwestycje? Jaki będzie budżet nowej jednostki? Jakie formy działalności mają być realizowane?

Więcej pytań niż odpowiedzi. Choć już coraz lepiej widać w co gra pan Mularczyk.

W co gra wójt Mularczyk?

Podobno decyzja musi zapaść do końca sierpnia. Chodzi oczywiście o przekazanie Ogrodu w inne ręce. Jeśli miałby to być KOWR, to nowa pozycja musi się pojawić w budżecie ministerstwa i aby to się stało radni muszą bardzo szybko podjąć decyzję.

Trochę to dziwne, skoro rozmowy trwają od pół roku. Dlaczego radnym zostawia się kilka dni na podjęcie decyzji, na dodatek nie dostarczając im kompletu informacji. A może właśnie o to chodzi?

O pomyśle przekazania Ogrodu pisaliśmy już 12 lutego. http://przelewice.eu/palac-i-ogrod-dla-ministra/ Dlaczego przez tyle czasu pomysł nie stał się przedmiotem publicznej debaty? Albo przynajmniej posiedzenia komisji? Dopiero oferta Marszałka Województwa zmusiła do dyskusji i zaprezentowania argumentów. Radni uczestniczyli w spotkaniach z jednym i drugim oferentem.

Dlatego redakcja portalu „Przelewice wspólna sprawa” dwukrotnie poprosiła wójta o udostępnienie wszelkich materiałów w sprawie, o której piszemy. Po raz ostatni 9. lipca 2020. Pan wójt napisał „na dzień dzisiejszy nie otrzymaliśmy jeszcze z Ministerstwa Rolnictwa dokumentacji na temat formy i kalendarza ewentualnego przejęcia Ogrodu Dendrologicznego. Stan aktualny jest spójny z informacją przekazaną (…) 16 marca 2020.” Z kolei 16 marca wójt przyznał tylko, że rozmowy faktycznie się toczą, ale brak jakichkolwiek konkretów.

Pan wójt Mularczyk „przeoczył” jednak pismo, które otrzymał z KOWR jeszcze w maju 2020. (otrzymaliśmy je z Ministerstwa Rolnictwa). Z pisma jasno wynika, że aby doszło do przejęcia, gmina Przelewice musi nie tylko zlikwidować Zakład Budżetowy, ale również powołać spółkę z o.o. , której udziały zostałyby nieodpłatnie nabyte przez KOWR.

Art. 32a. 1. Krajowy Ośrodek, za zgodą ministra właściwego do spraw rozwoju
wsi, wydaną na uzasadniony wniosek Dyrektora Generalnego Krajowego Ośrodka
może nabywać, a na wniosek ministra właściwego do spraw rozwoju wsi – nabywa,
odpłatnie albo nieodpłatnie akcje lub udziały w spółkach prawa handlowego,
nieruchomości lub ich części oraz przedsiębiorstwa lub zorganizowane części
przedsiębiorstw w rozumieniu Kodeksu cywilnego, na własność Skarbu Państwa,
jeżeli wymaga tego realizacja zadań wynikających z polityki państwa w zakresie
wdrażania i stosowania instrumentów wsparcia rolnictwa, aktywnej polityki rolnej
oraz rozwoju obszarów wiejskich.
Art. 32a. 1. Krajowy Ośrodek, za zgodą ministra właściwego do spraw rozwoju
wsi, wydaną na uzasadniony wniosek Dyrektora Generalnego Krajowego Ośrodka
może nabywać, a na wniosek ministra właściwego do spraw rozwoju wsi – nabywa,
odpłatnie albo nieodpłatnie akcje lub udziały w spółkach prawa handlowego,
nieruchomości lub ich części oraz przedsiębiorstwa lub zorganizowane części
przedsiębiorstw w rozumieniu Kodeksu cywilnego, na własność Skarbu Państwa,
jeżeli wymaga tego realizacja zadań wynikających z polityki państwa w zakresie
wdrażania i stosowania instrumentów wsparcia rolnictwa, aktywnej polityki rolnej
oraz rozwoju obszarów wiejskich.

Czy na którymkolwiek spotkaniu padło choćby słowo o przekształcaniu Ogrodu w spółkę?

Co może oznaczać stworzenie na bazie ogrodu spółki. Każdy może sobie sam odpowiedzieć. Jedno jest pewne, że spółki działają dla zysku, a już na pewno nie mogą przynosić straty. Ogród z założenia nie jest działalnością dochodową. Dziś gmina dopłaca do niego ok. 600 tys. złotych i wiemy, że to i tak jest mało. W jaki sposób zatem spółka miałaby się utrzymać i nie upaść?

To są właśnie pytania, na które musi odpowiedzieć Pan wójt Mularczyk. No i czywiście dlaczego „chroni” radnych przed takimi informacjami?

Powiało nadzieją

Wszystko wskazuje na to, że sprawy nabierają przyspieszenia. Wczoraj w pałacu przelewickim odbyło się spotkanie radnych naszej gminy z Marszałkiem Olgierdem Geblewiczem.

foto z profilu Fb Olgierda Kustosza

Marszałek przybył do Przelewic w towarzystwie swoich współpracowników: wicemarszałka Olgierda Kustosza, dyrektora Zespołu Parków Krajobrazowych Województwa Zachodniopomorskiego pana  Ryszarda Mićko i zastępcy dyrektora Wydziału Rolnictwa i Rybactwa pana Krzysztofa Beresta. Wychodząc naprzeciw potrzebom i oczekiwaniom mieszkańców zaprezentował możliwości finansowania i rewitalizacji kompleksu pałacowo folwarcznego wraz z Ogrodem Dendrologicznym.

Radni wraz z przedstawicielami władz gminy mieli okazję zapoznać się z  zaproponowaną przez Marszałka Województwa ofertą powołania do życia Zachodniopomorskiego Centrum Ekologii i Kultury Obszarów Wiejskich w Przelewicach.

Więcej informacji na temat tego spotkania możemy znaleźć na profilu fb Olgierda Kustosza tutaj ==>https://www.facebook.com/okustosz

Cieszymy się z takiej propozycji.

„Województwo Zachodniopomorskie jest najlepszym gwarantem właściwego rozwoju i współzarządzania zasobami przelewickiego kompleksu. Dobrym i podobnym przykładem prowadzonej działalności są uzdrowiska regionalne. Województwo zapewni wysoką jakość i zachowa czynną możliwość wpływu lokalnej społeczności na decyzje związane z realizacją Projektu. Lokalna społeczność będzie miała swój udział w Radzie Społecznej Centrum” (fragment prezentacji przedstawionej przez Marszałka).

Ciekawe jaka oferta popłynie ze strony Ministerstwa Rolnictwa. Z wiadomości uzyskanych w urzędzie gminy Przelewice wiemy, że od ostatnich informacji z marca br nie pojawiły się jeszcze żadne konkretne propozycje.

Czekamy na decyzje jakie zostaną podjęte przez radnych naszej gminy.

Czy gminę Przelewice czeka zarząd komisaryczny? Sondaż

Wiele wskazuje na to, że działania wójta Mularczyka ciągną gminę na finansowe dno. Radni podczas dzisiejszej sesji Rady Gminy dobitnie się o tym przekonali, za sprawą wojewody zachodniopomorskiego Tomasza Hinca.

fot-lukszczepanski-Fotolia

Być może dopiero teraz, za sprawą listu wojewody, do radnych z całą mocą dotarła świadomość w jakiej sytuacji finansowej znajduje się gmina Przelewice oraz jakie bezprawne działania podjął wójt.

UWAGA: Wójt w grudniu 2019 roku zaciągnął pożyczkę 2.180.000,- (dwa miliony sto osiemdziesiąt tysięcy) w tzw. parabanku bez zgody Rady Gminy i bez uzyskania opinii Regionalnej Izby Obrachunkowej! To jest naruszenie zasad dyscypliny finansów publicznych i może mieć daleko idące konsekwencje.

Wojewoda w swoim piśmie wskazuje na fatalną sytuację finansów gminy: „podejmowane przez Pana Wójta działania świadczyć mogą o braku płynności i pogarszającej się sytuacji finansowej Gminy Przelewice. Zawierając kolejne umowy na okres jednego miesiąca, obciążał Pan budżet gminy dodatkowymi kosztami prowizji i odsetek, które łącznie wyniosły 35.138,60 zł, czym działał Pan niewątpliwie na szkodę Gminy Przelewice„.

Czy w Przelewicach powinien zostać wprowadzony komisarz?

Zobacz wyniki

Loading ... Loading ...

Wojewoda kończy swoje pismo ostrym sformułowaniem: „wzywam Pana Wójta do zaprzestania wykonywania niezgodnych z prawem działań, w szczególności dotyczących kwestii finansowych Gminy Przelewice. Jednocześnie informuję, że w przypadku stwierdzenia ponownych naruszeń prawa, organ nadzoru rozważy konieczność wystąpienia do Prezesa Rady Ministrów z wnioskiem o odwołanie Pana z funkcji Wójta Gminy Przelewice” .

W tym kontekście jest rzeczą niezwykle zastanawiającą, jakimi argumentami kierowała się grupa ośmiu radnych, którzy zagłosowali za udzieleniem absolutorium panu wójtowi. Absolutorium to skwitowanie, potwierdzenie zgodności z prawem realizacji budżetu. Tymczasem zarówno RIO, Wojewoda a nawet Komisja Rewizyjna negatywnie zaopiniowały wykonanie budżetu 2019.

Oto ósemka radnych, którzy głosowali za udzieleniem absolutorium:

  • Paplicki Grzegorz
  • Pokorski Bogusław Artur
  • Nawój Henryk
  • Żywicki Krzysztof Grzegorz
  • Durka Zyta
  • Połczyńska Ewa
  • Wieczorkiewicz Regina
  • Trzaskowski Zenon Franciszek

To prawdziwe wotum nieufności

Rada Gminy Przelewice podjęła dziś (12.03.2020) uchwałę obniżającą wynagrodzenie wójtowi M. Mularczykowi. To jasny sygnał, że sposób działania pana wójta nie jest akceptowany.

Dziesięciu radnych głosowało za obniżeniem wynagrodzenia. Czterech było przeciw. Taki wynik oznacza, że wójt definitywnie stracił większość w radzie, o ile kiedykolwiek taką posiadał.

Sprawa wynagrodzenia to jednak tylko symbol. Szereg błędnych decyzji. Przede wszystkim fatalnie prowadzona reforma oświaty. Próby przerzucania odpowiedzialności za decyzje na radnych i pracowników gminy. To wszystko sprawiło, że notowania wójta ciągle spadały.

Po takiej decyzji rady pan Mieczysław Mularczyk winien głęboko się zastanowić nad swoim miejscem w gminie i czy nie lepiej samemu podać się do dymisji.