Obciąć pensję wójtowi

Nie wszystko kręci się wokół koronawirusa. W gminie Przelewice kolejna odsłona walki wójta z radnymi. Choć tym razem mamy do czynienia z kontratakiem. Radni zamierzają zmniejszyć wynagrodzenie wójtowi.

Sprawa ma swój początek w kłopotach finansowych gminy. Właściwie to już wyniki kontroli RIO dawały podstawy do tego, aby pana Mieczysława Mularczyka odwoływać z jego funkcji. Już samo zaciągnięcie pożyczki z parabanku byłoby wystarczającym powodem. Zamiast tego rozpoczęto czynić oszczędności. Trochę na oślep.

Część radnych zgodziła się na decyzje oszczędnościowe. W tym na restrukturyzację sieci szkół. Postawiła jednak warunek – żadnych nowych etatów w urzędzie gminy. Tymczasem wójt, wbrew woli radnych, podjął decyzję o zatrudnieniu pana Marka Kowalczuka na funkcję zastępcy wójta. (przypomnijmy, że dotychczasowy zastępca objął funkcję sekretarza, zatem nie zwolnił etatu)

Radni uznali, że w ten sposób włodarz gminy zamiast oszczędzać, zaczął tworzyć nowe koszty w administracji. Stąd wniosek o zmniejszenie wynagrodzenia z dotychczasowych ok. 9.300 na 6.200. Tutaj znajdziesz projekt uchwały.

Radni podejmą decyzję podczas dzisiejszej (tj. 12 marca 2020) sesji Rady Gminy. O wynikach niezwłocznie poinformujemy.

Szkoła w Jesionowie do likwidacji

Szkoła w Jesionowie do likwidacji? Takie jest założenie. W programie wtorkowej sesji Rady Gminy (11 lutego) to jedyny punkt programu. Po tym co działo się podczas ostatniej sesji nadzwyczajnej wygląda, że będziemy świadkami kolejnego odcinka kiepskiego serialu.

W ubiegłym tygodniu pan wójt M. Mularczyk złożył projekty trzech uchwał dotyczących zmian w sieci szkół: likwidację szkół w Żukowie i Jesionowie oraz poszerzenie szkoły w Kłodzinie o budynek w Przelewicach.

Wyglądało to na kiepski żart, gdy na początku sesji wójt zasugerował radnym, że właściwie zależy mu jedynie na likwidacji Jesionowa. Scena to była dość kabaretowa, bowiem to właśnie wójt był wnioskodawcą. Mógł zatem w każdej chwili projekty uchwał samodzielnie wycofać.

Jak doskonale wiemy ubiegłotygodniowa sesja zakończyła się kompletną klapą. Z całego wielkiego planu restrukturyzacji oświaty nie zostało nic. Niczym skończyło się powoływanie zespołów, spotykanie z radnymi. Jeśli jednak wójt chciał przerzucić odpowiedzialność za swoje zaniechania na radnych, nie powinien się dziwić.

Czy jednak stać nas podatników na brak decyzji w tej sprawie? Dane przytaczane podczas sesji powinny podziałać jak zimny prysznic. Wynika z nich, że gmina Przelewice jest bogatsza niż Szczecin, bowiem stać ją na dopłatę ponad subwencję na poziomie 100%. W Szczecinie jest to ok. 40% !

Co ciekawe, jak się okazuje – najtańszą w utrzymaniu jest szkoła niepubliczna (per capita). Niektórym trudno to przyjąć do wiadomości.

Wójt ostatecznie powraca z jedynym pomysłem, który mu przychodzi do głowy – likwidacji Jesionowa. Niestety prawdopodobnie, nawet jeśli radni się zgodzą, kurator i tak zakwestionuje taką uchwałę. No i wrócimy do punktu wyjścia.

Nieudolność włodarza naszej gminy jest porażająca. Kończ Waść…

To już rok naszego protestu! Zapraszamy na VI Biesiadę Przelewicką!

Jak co roku o tej porze, na zaproszenie naszego Sołtysa, zbieramy się przy biesiadnym stole, aby podziękować za rok współpracy. W tym roku okazja jest szczególna: Właśnie minął rok protestu mieszkańców Przelewic przeciwko niechcianej fermie norek w naszej miejscowości.

protest

VI Biesiada Przelewicka: sobota 12 lipca, początek godzina 15.00, Folwark Przelewice.

Podczas tegorocznej biesiady będzie okazja podziękować wszystkim, którzy zaangażowali się w protest i trwali na posterunkach lub w inny czynny sposób wspierali nasze działania. Podsumujemy też ten rok, nakreślając aktualną sytuację „na froncie”.

Biesiada Przelewicka, to także okazja do wręczenia wyróżnienia dla osoby. która w tym roku została wybrana w plebiscycie na „Zasłużonego dla Przelewic”, a także zostanie rozstrzygnięty konkurs na najładniejszą posesję i zagrodę w Przelewicach.

Program Biesiady jest bardzo bogaty. Przewidziano m. in. gry i zabawy dla dzieci, występy artystyczne zespołu „JUTRZENKA”, pokaz tresury psów oraz prezentacja sprawności strażaków. Nie zabraknie bogato zaopatrzonego bufetu i zabawy tanecznej.

Wszystkim życzymy udanej Biesiady!

Minęło 9 miesięcy. Co dalej ?

Dziewięć miesięcy trwania naszego protestu przeciwko niechcianej fermie norek w Przelewicach, to dobry moment na podsumowania i plany na przyszłość.

20140411_191142

Dzisiaj odbyło się spotkanie, na którym próbowaliśmy przedstawić  dotychczasowe działania Stowarzyszenia zmierzające do uniemożliwienia powstania fermy norek w Przelewicach. Na spotkanie przybyło ok. 30 osób oraz specjalny gość poseł Michał Jach (PiS), a także nasi przyjaciele z Jedlic, Miedzynia i Lipian. Wspólnie zastanawialiśmy się co jeszcze możemy zrobić i jak wpłynąć na zmianę przepisów regulujących zakładanie i funkcjonowanie ferm norek amerykańskich. Uczestnicy spotkania, korzystając z obecności gościa, przedstawiali nieprawidłowości i przykłady łamania prawa przez hodowców, bierność urzędników i niemoc instytucji, które powinny stać na straży polskiego prawa. Z ust posła Michała Jacha padła obietnica zaproszenia nas na posiedzenie Sejmowej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi, na którym będziemy mogli przedstawić nasze stanowisko odnośnie nieprawidłowości związanych z hodowlą norek. Poseł przekazał też kilka ciepłych słów pod adresem naszego Stowarzyszenia i wszystkich mieszkańców, którzy protestują i swoją determinacją sprawiają, że temat hodowli norek w ogóle jest dyskutowany, także w sejmie.

20140411_191150

Myślę, że chociaż już dość długo trwa nasz protest, i wielu z nas odczuwa już zmęczenie, to chyba jesteśmy zgodni w przekonaniu, że szkoda zaprzepaścić dotychczasowy wysiłek i nie wolno nam odpuścić. Będziemy wspólnie działać aż do osiągnięcia sukcesu!

Co z tymi norkami ?

Właśnie mija 9 miesięcy trwania naszego protestu przeciwko powstaniu fermy norek w Przelewicach. To bardzo dużo czasu. Spróbujmy podsumować co się wydarzyło w tym czasie, a na co jeszcze ciągle czekamy.

protest

Zapraszamy wszystkich zainteresowanych mieszkańców gminy Przelewice, a także naszych przyjaciół z Rościna, Miedzynia i Lipian na spotkanie informacyjno – podsumowujące w piątek 11 kwietnia w sali GCK w Przelewicach o godz, 18:00. Podczas spotkania będziemy gościć przedstawicieli parlamentarzystów z naszego regionu, panów: Michała Jacha i Marka Gróbarczyka (PiS). Będzie okazja do zadania pytań dotyczących prac nad zmianami w prawie polskim w dziedzinie hodowli zwierząt futerkowych i ochrony środowiska.

Co z tymi norkami ?

W najbliższym tygodniu minie 9 miesięcy trwania naszego protestu przeciwko powstaniu fermy norek w Przelewicach. To bardzo dużo czasu. Spróbujmy podsumować co się wydarzyło w tym czasie, a na co jeszcze ciągle czekamy.

protest

Zapraszamy wszystkich zainteresowanych mieszkańców gminy Przelewice, a także naszych przyjaciół z Rościna, Miedzynia i Lipian na spotkanie informacyjno – podsumowujące w piątek 11 kwietnia w sali GCK w Przelewicach o godz, 18:00. Podczas spotkania będziemy gościć przedstawicieli parlamentarzystów z naszego regionu, panów: Michała Jacha i Marka Gróbarczyka (PiS). Będzie okazja do zadania pytań dotyczących prac nad zmianami w prawie polskim w dziedzinie hodowli zwierząt futerkowych i ochrony środowiska.

Czy ktoś nas w ogóle słucha?!

Trudno oprzeć się wrażeniu, że zostaliśmy oszukani przez naszych parlamentarzystów. Przypominam sobie zapewnienia pani poseł Renaty Zaremby o tym, że Minister Środowiska zrobi wszystko, żeby norka znalazła się na liście gatunków inwazyjnych i obcych. Widzieliśmy nawet projekt rozporządzenia, które miało wprowadzić oczekiwane zmiany.

protest

protest

Pojawieniu się tego projektu towarzyszyła wzmożona aktywność protestujących hodowców zwierząt futerkowych.  Okazuje się, że jest to bardzo silna i ważna gałąź naszej gospodarki, która daje zatrudnienie rzeszy 50 000 osób (jeszcze niedawno mówiono o 100 000). Ewentualne zmiany w przepisach zaostrzające rygory prowadzenia ferm mogłyby doprowadzić do ograniczenia lub całkowitego upadku tej niezwykle dochodowej i ważnej (dla kogo?) branży. Tu warto zadać kilka pytań, np. o sposób rozliczania się hodowców ze skarbem państwa, o to w jaki sposób jest weryfikowana wielkość ferm (skoro zwierzęta nie są w żaden sposób znakowane). Kolej ne pytanie: nawet jeżeli przyjąć, że dane dotyczące liczby osób zaangażowanych przy hodowli norek są prawdziwe, to dlaczego interes tych 50 000 osób jest ważniejszy niż środowisko naturalne i godne warunki życia mieszkańców sąsiadujących z fermami, których w Polsce jest ok. 600?

Można odnieść wrażenie, że ta ostatnia kwestia w ogóle nie jest brana pod uwagę. Świadczy o tym fakt, że na posiedzenie Sejmowej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi, które miało miejsce 19 marca br i dotyczyło właśnie sytuacji w branży hodowli norek, zaproszono jedynie przedstawicieli hodowców i naukowców. O stronie społecznej sporu zapomniano (!). Co z obietnicą, że zostaniemy zaproszeni na posiedzenie tej komisji i będziemy mogli przedstawić swoje racje i argumenty? Okazuje się, że te argumenty nikogo nie obchodzą. Owszem znajdujemy stwierdzenie:„konieczne jest opracowanie regulacji w zakresie uciążliwości zapachowej”, ale jak wiemy już co najmniej od kilkunastu lat mami się społeczeństwo wizją wprowadzenia tzw.”ustawy odorowej” i nic w tej sprawie się nie zmienia.

Czy też macie wrażenie, że znaleźliśmy się w punkcie wyjścia?

Zobacz treść stanowiska Komisji Rolnictwa ==>tutaj

Bój o uznanie norki amerykańskiej za gatunek inwazyjny trwa nadal

W ostatnich tygodniach można zaobserwować wzrost temperatury sporu o to czy norka amerykańska jest gatunkiem zagrażającym rodzimej faunie czy nie. Z jednej strony przedstawiciele środowiska hodowców załamują ręce i przedstawiają wizję likwidacji „potężnej gałęzi” polskiej gospodarki, z drugiej zaś strony coraz głośniej słychać głosy niepokoju o nasze środowisko i warunki, w jakich żyją lub będą żyć mieszkańcy sąsiadujący z fermami.

norka

norka

Co najmniej od października zeszłego roku, jesteśmy zapewniani przez posłów naszego województwa, że trwają prace i Minister Środowiska lada moment wprowadzi w życie nowe rozporządzenie, w którym norka amerykańska (oprócz wielu innych gatunków), zostanie uznana za gatunek obcy i inwazyjny. Mamy nawet gotowy projekt tego rozporządzenia, który trafił już do sejmu. Mówili o tym poseł Michał Jach i radny sejmiku Kazimierz Drzazga z PiS podczas dzisiejszej konferencji prasowej w Szczecinie. Czytaj więcej ==> tutaj

Jest jeden problem: na takie rozwiązanie nie chce się zgodzić Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Zobacz odpowiedź Ministra Rolnictwa ==> tutaj.

Można odnieść wrażenie, że jest on pod „silnym” wpływem hodowców, którzy boją się obostrzeń i utrudnień wynikających z wprowadzenia owego rozporządzenia w życie. Może się okazać, że ten „złoty interes” nie będzie już taki złoty. Jedno pytanie ciśnie się na usta: Dlaczego interes hodowców, często obcokrajowców, (traktujących Polskę jako kraj, gdzie nie trzeba stosować takich rygorów jak w swoich krajach) jest bardziej chroniony niż interes mieszkańców, którzy chcą żyć w godnych warunkach i czystym środowisku?

Przypomnę, że wbrew obietnicom składanym mieszkańcom Rościna, duński hodowca nie zamierza zmieniać lokalizacji swojej fermy (właśnie zainstalował kilka TIRów nowych zwierząt), w Miedzyniu i Przelewicach protest trwa nadal, a wiemy, że planuje się utworzenie około 20 nowych ferm w naszym województwie.

Na żywo o norkach w TV Trwam

Dzisiaj TV Trwam nadała program interwencyjny pt. „Po stronie prawdy”, który w całości został poświęcony problemowi hodowli norek. W transmisji programu na żywo wzięli udział mieszkańcy Miedzynia, Jedlic, Rościna, Przelewic, Jarząbek      i innych, którzy są przeciwni powstaniu ferm w swoich miejscowościach.

Tv Trwam w Miedzyniu

Przed kamerami wypowiadali się przedstawiciele samorządu Lipian, wiceprzewodniczący Sejmiku Województwa Zachodniopomorskiego Kazimierz Drzazga, Prezes Koła  Łowieckiego „Nemrod”, a także przedstawiciel Związku Hodowców i Producentów Zwierząt Futerkowych. Jak zwykle w takich sytuacjach po spokojnych wypowiedziach rozgorzała dyskusja. I jak zwykle w takich programach „na żywo” czasu było mało…

Zobacz cały program tutaj ==>

Więcej zdjęć znajdziesz tutaj==>

 

Jedziemy do Miedzynia !

W środę, 19 lutego na antenie TV TRWAM, zostanie nadany program na żywo z Miedzynia, w którym zostanie przedstawiony problem nielegalnych ferm hodowli norki amerykańskiej w naszym województwie. Transmisja programu odbędzie się o godz. 16:15.

ptotest tv

Organizatorzy zapraszają wszystkich chętnych do wzięcia udziału w programie. Osoby zainteresowane prosimy o zgłoszenie do Magdy Soska nr tel. 607 592 344 do wtorku, godz. 16:00 – w celu ustalenia formy transportu.

Uwaga: TV Trwam jest już dostępna na platformie naziemnej telewizji cyfrowej, kanał 274