Szukamy sojuszników i wspieramy dobre inicjatywy

Pragniemy poinformować, że w ramach działań naszego Stowarzyszenia organizujemy wyjazd do Szczecina we wtorek, 17 września, w celu wsparcia działań radnych Sejmiku Województwa Zachodniopomorskiego.

herb województwa

Z radością przyjęliśmy wiadomość, że Sejmik Województwa, na wniosek Klubu Radnych PSL, będzie pracował nad podjęciem uchwały w sprawie wpisania norki amerykańskiej na listę gatunków obcych oraz zaostrzenia przepisów przy zakładaniu ferm norki amerykańskiej. Treść projektu uchwały zobacz tutaj ==>

Spotykamy się w Szczecinie o godz. 10:30 przed siedzibą Sejmiku przy ul. Mickiewicza 41. Zapraszamy mieszkańców Szczecina, którzy wspierają nasz protest przeciwko hodowli norek w Przelewicach. Dla chętnych z terenu naszej gminy organizujemy wyjazd z Przelewic o godz. 9:00. Można się zapisać na listę, która znajduje się w sklepie u pani Beaty. Są jeszcze wolne miejsca!

Nowa inicjatywa – Straż Obywatelska?

Nie ! Fermie NorekWczoraj odbyło się spotkanie z Wójtem Gminy Przelewice. Gdybym był złośliwy, to mógłbym to skwitować słowami: „Skoro wszystko to co czyni Gmina to jedno wielkie pasmo sukcesów, to czemu tkwimy w tym „szambie” tyle miesięcy po same uszy?”

Ja jednak napiszę tak:
Spotkanie potrzebne. Nawet jeśli padły z mej strony pytania, które może wzbudziły jakieś emocje, to odpowiedzi trzeba było wyartykułować dla dobra nas wszystkich. Czasem lepiej oczyścić atmosferę niż mieć coś nie wyjaśnione. Ja cieszę się, że wygrodzono teren przy fermie. To wielki sukces i cios w Inwestora i jego niecne zamiary przeciw nam.

Od lipca członkowie stowarzyszenia podejmowali rozmowy z pracownikami Urzędu Gminy w Przelewicach na temat celowości oraz sposobu powołania oraz organizowania Straży Obywatelskiej. W związku z wytyczeniem działki Gminnej leżącej w sąsiedztwie tzw. fermy norek, temat Straży Obywatelskiej w dniu dzisiejszym wrócił. Będziemy tę sprawę nadal prowadzić by Straż powstała. Co prawda w sposób nieformalny Straż już istnieje, funkcjonuje i jak pokazują ostatnie dwa miesiące – działa całkiem sprawnie, to niemniej formalizacja tego działania wydaje się być celowa. Dziś mimo, że wydaje się, iż ostateczna decyzja w tej sprawie jeszcze nie zapadła – objawił się kilku osobom „mocny” kandydat na funkcję Komendanta!

Gratulujemy dobrego samopoczucia „Komendantowi”.
Zapewniamy, że w porozumieniu z Gminą temat będziemy chcieli sfinalizować, ale dużo potrzebniejsze i ważniejsze w tej idei będą inne sprawy jak przydzielenie tytułu „superormowca Przelewic” :-P

Marek Kowalczuk

Odwierty

Dzisiaj na posesji Duńczyka pobrano próbki z pasów, na których planowano ustawić pawilony z klatkami. Akredytowane laboratorium zbada czy w pobranych próbkach znajduje się azbest.

odwierty

Jeżeli badania przeprowadzone na pobranych dzisiaj próbkach wykażą obecność azbestu, będziemy mieli jasne dowody na to, że dach azbestowy został skruszony wraz z gruzem i rozplantowany na placu jako podsypka pod betonowe pasy. A to z kolei będzie podstawą do egzekwowania decyzji o usunięciu niebezpiecznych odpadów przez wójta i do wymierzenia kary dla inwestora przez WIOŚ. Szkoda tylko, że zabrakło dzisiaj przedstawicieli WIOŚu i Powiatowego Nadzoru Budowlanego.

Przy okazji mogliśmy się przekonać jak skutecznie zablokowaliśmy wjazd na posesję ;). Konieczne było przestawienie blokujących pojazdów, co nie było takie proste. Zobacz zdjęcia z akcji tutaj ==>

Wójt słucha rad mieszkańców!

We wtorek (10. 09.) Władze Gminy zrealizowały wcześniejsze obietnice i nasz wniosek o wygrodzenie terenu gminy w rejonie tzw. fermy stał się faktem. Na dziś teren został oznakowany w sposób jednoznaczny palikami i taśmą plastikową, ale możliwe, że z czasem „dorobimy się;’ solidniejszego ogrodzenia. W wyniku tego działania możemy przemieszczać się za bramę w dotychczasowym ogrodzeniu.

granice wytyczone

Zapraszamy wszystkich chętnych do spacerów po wspomnianym terenie. Informujemy też, że zaproszenie dotyczy wyłącznie mieszkańców Gminy. Osoby postronne będziemy mniej lub bardziej stanowczo prosili by bez zgody Wójta nie chodziły na wspomniany obszar. Jest więc wreszcie okazja by wszyscy mieszkańcy mogli zobaczyć jak powstawała nielegalna ferma. Z naszego terenu widać nawet klatki umieszczone w jednym z budynków!

Przy okazji okazało się bezcelowym wycięcie przęsła ogrodzenia. Nasz teren bowiem nie będzie mógł już służyć inwestorowi jako droga czy miejsce składowania czegokolwiek.
Jeśli inwestor zechce skorzystać ze swojej nowo zrobionej „bramy” to będzie to mógł uczynić dopiero po uprzątnięciu między innymi sterty opon:-)
Mamy tez kilka innych pomysłów mających na celu uświadomić inwestora, że nie zamierzamy się poddać. Podjęte działania otwierają bowiem spore możliwości, a pomysłów na zagospodarowanie terenu gminnego mamy całkiem sporo.

Może warto rozpisać konkurs w tej sprawie…?
Kino samochodowe, strzelnica, miejsce stałych dyskotek i festynów, tor motocyklowy i miejsce „palenia gumy”?
Czekamy na pomysły z Waszej strony!

Szukamy sojuszników i piszemy listy

Poszukując skutecznych sposobów i mocnych argumentów w naszej walce przeciwko powstaniu hodowli norek w Przelewicach, spotkaliśmy się z panem prof. zw. dr hab. Markiem Górskim, kierownikiem Katedry Prawa Ochrony Środowiska na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Szczecińskiego.

wpia

Pan Profesor, po wysłuchaniu naszej relacji wskazał, że główne instrumenty mogące powstrzymać utworzenie niechcianej hodowli są w rękach wójta. To właśnie decyzje podejmowane przez organ gminy mogą skutecznie powstrzymać duńskiego inwestora oraz wyciągnąć konsekwencje z jego nielegalnych działań. Potwierdził też, że opinia wydana przez Regionalną Radę Ochrony Przyrody może być podstawą do zapisów Planu Zagospodarowania Przestrzennego.

A oto krótki meldunek o naszych ostatnich działaniach:

  • wysłaliśmy wniosek o udostępnienie informacji publicznej do Ministra Ochrony  Środowiska – treść wniosku w zakładce „dokumenty”
  • przekazaliśmy nasze wystąpienie do Zarządu Wojewódzkiego PSL – zobacz treść
  • złożyliśmy skargę do  Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego – zobacz treść
  • przygotowujemy się do złożenia naszej petycji do Zarządu Województwa podczas sesji Sejmiku Województwa

Koniec wakacji. Panie wójcie, czas wziąć się do pracy !

Dwa miesiące dyżurów. Pełne poparcie społeczne i… zupełny brak efektów!  Czas, aby wójt gminy Marek Kibała pokazał co potrafi.

zebranie mieszkańców

Dziś członkowie założyciele Stowarzyszenia „Przelewice – Wspólna Sprawa” złożyli pismo następującej treści:

„Działając w imieniu Stowarzyszenia „Przelewice – Wspólna Sprawa” informujemy Pana Wójta, że od dzisiaj cofamy poparcie dla całodobowych dyżurów społecznych pełnionych przez mieszkańców Gminy Przelewice i członków naszego stowarzyszenia.

Trwające dwa miesiące nieprzerwane dyżury mieszkańców stworzyły możliwość spokojnego wszczęcia i przeprowadzenia stosownych procedur administracyjnych, dając wójtowi nie tylko komfort działania w atmosferze poparcia społecznego, ale także czas na podjęcie zdecydowanych kroków.

W  naszej ocenie dobra wola mieszkańców i ich zaangażowanie zostały w dużej mierze przez Pana zaprzepaszczone.

W związku z powyższym oraz biorąc pod uwagę stwierdzenia Starosty Pyrzyckiego i Przewodniczącego Rady Gminy Przelewice, wskazujących iż to do Wójta należy ochrona terenu przed kolejnymi próbami zasiedlenia nielegalnej fermy norek, apelujemy o podjęcie niezwłocznych działań w tym względzie.

Od tego momentu, to na Panu ciąży obowiązek zadbania o to, by norki w Przelewicach się nie pojawiły. Mieszkańcy Przelewic z pewnością ocenią skuteczność Pańskich działań w tej mierze.

Jednocześnie podtrzymujemy gotowość wsparcia ze strony stowarzyszenia wszystkich konstruktywnych działań zaproponowanych przez władze gminy. Jednak zapewniamy, że dalsza bezradność Pana Wójta z pewnością nie pozostanie bez echa.

Z poważaniem,

Członkowie Założyciele Stowarzyszenia”

Kolejny skecz męczący

Tym razem autorem „skeczu” jest Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego. Właśnie otrzymaliśmy odpowiedź WINB na naszą skargę na działania Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Pyrzycach. Stwierdzono, że nasza skarga jest niezasadna, ponieważ nie dopatrzono się uchybień w postępowaniu PINB w Pyrzycach.

azbest, którego nie stwierdził PINB

azbest, którego nie stwierdził PINB

To nieważne, że pan Sadkowski (inspektor powiatowy) nie stwierdził żadnych kawałków eternitu na terenie gdzie przeprowadzono rozbiórkę budynków, na terenie gdzie do tej pory eternit jest porozrzucany niemal po całym terenie, a w niektórych miejscach jest wręcz przytwierdzony do podłoża. Do dzisiaj fragmenty płyt azbestowych nie zostały usunięte (pisaliśmy o tym wczoraj) i właściwie cały czas jesteśmy narażeni na pylenie z tych fragmentów – jest ciepło, sucho i wieje wiatr. Trzeba było wykazać się dużą zdolnością omijania tych miejsc, żeby „nie stwierdzić kawałków eternitu”!

Podobnie sprawa się ma jeżeli chodzi o nasz zarzut nie wstrzymania robót budowlanych. Owszem PINB nakazał wstrzymać roboty budowlane, ale najpierw pozwolił opróżnić betoniarkę i wylać beton na podsypkę z gruzu zmieszanego z azbestem. W ten sposób Duńczyk ma już gotową podstawę do ustawienia wiat z klatkami dla norek. Czy tak należy zareagować na samowolę budowlaną???!!! Pan Sadkowski tłumaczył nam, że nie chciał narażać inwestora na niepotrzebne koszty (!) Sam przewidywał, że inwestor w końcu zalegalizuje tę budowę. Ciekawe na jakiej podstawie? Skąd takie przypuszczenie?

Tak oto w majestacie Urzędu nie stwierdza się azbestu, o który można się wręcz potknąć, a w trosce o interesy inwestora, który łamie prawo budowlane, pozwala sie na ten proceder. Czy tylko nam się wydaje że coś tu nie gra?

Miły gest wsparcia!

Dostaliśmy wiadomość, że Stowarzyszenie „Otwarte klatki” chce wesprzeć nas w pełnieniu dyżurów na naszych posterunkach. To sympatyczny gest wsparcia naszego protestu. Jesteśmy wdzięczni i zapraszamy chętnych!

A oto apel „otwartych klatek”:

„od 10 lipca mieszkańcy Przelewic i okolicznych wiosek, codziennie, przez 24 godziny na dobę stoją na 3 barykadach, które blokują możliwość wjazdu na fermę. Postanowiliśmy przyłączyć się do ich inicjatywy. Ruszamy do Przelewic już w ten czwartek. jeżeli chcielibyście wesprzeć swoją obecnością i okazać w ten sposób solidarność z mieszkańcami to serdecznie zapraszamy!

wszelkie zapytanie kierujcie na adres mailowy:

ilona@otwarteklatki.pl

Do zobaczenia na barykadach!”

To miła inicjatywa. Tym bardziej, że coraz częściej pojawiają się głosy,  że trzeba poszukać jakiejś nowej formuły naszego „czuwania”, aby żadna norka do Przelewic się nie dostała. Głos w tej sprawie zabrał m.in. Przewodniczący Rady Gminy Przelewic Marian Świderski: zobacz  ==> tutaj

Wokół nas

Pozornie można odnieść wrażenie, że nic nowego w sprawie norek się nie dzieje, ale tylko pozornie.

Nasze Stowarzyszenie kontynuuje rozsyłanie pism do zachodniopomorskich parlamentarzystów, urzędników różnego szczebla, Związku Gmin Wiejskich, Konwentu Starostów i Konwentu Wójtów, Burmistrzów i Prezydentów województwa zachodniopomorskiego (treść pisma w zakładce „dokumenty”). Ciekawi jesteśmy jaki będzie odzew na nasze apele.

Trwają działania policji dot. dokumentowania przesłuchań osób. które składały doniesienia do prokuratury – z 204 osób jeszcze 57 będzie przesłuchiwanych. O terminie wizyty policjantów w celu zebrania wyjaśnień powiadomimy specjalnym komunikatem.

Wczoraj TVP Szczecin nadała obszerniejszy program z cyklu „Wokół nas” dotyczący sytuacji w Przelewicach. Zobacz tutaj ==>

Wizyta „otwartych klatek”

W czwartek, 8 sierpnia odwiedziły nas trzy młode osoby ze Stowarzyszenia „Otwarte klatki” z Poznania. Zastanawialiśmy się wspólnie jak mogą nas wesprzeć w naszym proteście.

wizyta "otwartych klatek"

Nasi goście przyjechali zobaczyć jak przebiega akcja protestacyjna. Odwiedzili wszystkie posterunki i byli pod wielkim wrażeniem zaangażowania i determinacji mieszkańców Przelewic, którzy już miesiąc trwają na swoich stanowiskach, wspierani przez sąsiadów z innych wiosek i pracowników Urzędu Gminy. Udało nam się pokazać także „plac budowy” niechcianej przez nas fermy norek.     Zobacz zdjęcia tutaj ==>

Ta wizyta po raz kolejny uświadomiła nam, jak wiele już zrobiliśmy (cztery tygodnie nieprzerwanego czuwania !) i jeszcze raz utwierdziła nas w przekonaniu, że nie możemy tego zaprzepaścić. Musimy nadal trwać na swoich posterunkach, jasno dając do zrozumienia, że żadnej norki na teren Przelewic nie wpuścimy!