Trzeba doprowadzić do zmiany przepisów

Gdy interweniujemy w różnych organach państwa, zazwyczaj doświadczamy obojętności lub bezradności. Bezradność urzędników zazwyczaj bierze się ze słabości polskiego prawa. Dlatego trzeba doprowadzić do jego zmiany!

Uchwała sejmiku jest pierwszym krokiem w tym kierunku. Teraz czas na zainteresowanie tematem parlamentarzystów.

spotkanie z posłami 1

W sobotę wzięliśmy udział w spotkaniu zorganizowanym przez posła Michała Jacha, który zaprosił panią prezes PiS – Beatę Szydło. Tam mieliśmy okazję przedstawić sytuację naszą i innych miejscowości, które zmagają się z niechcianymi fermami norek (Miedzyń, Rościn). Wiemy już, że na skutek wspólnego stanowiska skierowanego do Przewodniczącego Sejmowej Komisji Rolnictwa, posłowie z tej komisji zajmą się problemem przywrócenia norki amerykańskiej na listę zwierząt obcych i inwazyjnych być może już na najbliższym posiedzeniu Komisji.

Szukamy sojuszników i wspieramy dobre inicjatywy

Pragniemy poinformować, że w ramach działań naszego Stowarzyszenia organizujemy wyjazd do Szczecina we wtorek, 17 września, w celu wsparcia działań radnych Sejmiku Województwa Zachodniopomorskiego.

herb województwa

Z radością przyjęliśmy wiadomość, że Sejmik Województwa, na wniosek Klubu Radnych PSL, będzie pracował nad podjęciem uchwały w sprawie wpisania norki amerykańskiej na listę gatunków obcych oraz zaostrzenia przepisów przy zakładaniu ferm norki amerykańskiej. Treść projektu uchwały zobacz tutaj ==>

Spotykamy się w Szczecinie o godz. 10:30 przed siedzibą Sejmiku przy ul. Mickiewicza 41. Zapraszamy mieszkańców Szczecina, którzy wspierają nasz protest przeciwko hodowli norek w Przelewicach. Dla chętnych z terenu naszej gminy organizujemy wyjazd z Przelewic o godz. 9:00. Można się zapisać na listę, która znajduje się w sklepie u pani Beaty. Są jeszcze wolne miejsca!

Nowa inicjatywa – Straż Obywatelska?

Nie ! Fermie NorekWczoraj odbyło się spotkanie z Wójtem Gminy Przelewice. Gdybym był złośliwy, to mógłbym to skwitować słowami: „Skoro wszystko to co czyni Gmina to jedno wielkie pasmo sukcesów, to czemu tkwimy w tym „szambie” tyle miesięcy po same uszy?”

Ja jednak napiszę tak:
Spotkanie potrzebne. Nawet jeśli padły z mej strony pytania, które może wzbudziły jakieś emocje, to odpowiedzi trzeba było wyartykułować dla dobra nas wszystkich. Czasem lepiej oczyścić atmosferę niż mieć coś nie wyjaśnione. Ja cieszę się, że wygrodzono teren przy fermie. To wielki sukces i cios w Inwestora i jego niecne zamiary przeciw nam.

Od lipca członkowie stowarzyszenia podejmowali rozmowy z pracownikami Urzędu Gminy w Przelewicach na temat celowości oraz sposobu powołania oraz organizowania Straży Obywatelskiej. W związku z wytyczeniem działki Gminnej leżącej w sąsiedztwie tzw. fermy norek, temat Straży Obywatelskiej w dniu dzisiejszym wrócił. Będziemy tę sprawę nadal prowadzić by Straż powstała. Co prawda w sposób nieformalny Straż już istnieje, funkcjonuje i jak pokazują ostatnie dwa miesiące – działa całkiem sprawnie, to niemniej formalizacja tego działania wydaje się być celowa. Dziś mimo, że wydaje się, iż ostateczna decyzja w tej sprawie jeszcze nie zapadła – objawił się kilku osobom „mocny” kandydat na funkcję Komendanta!

Gratulujemy dobrego samopoczucia „Komendantowi”.
Zapewniamy, że w porozumieniu z Gminą temat będziemy chcieli sfinalizować, ale dużo potrzebniejsze i ważniejsze w tej idei będą inne sprawy jak przydzielenie tytułu „superormowca Przelewic” :-P

Marek Kowalczuk

Wójt słucha rad mieszkańców!

We wtorek (10. 09.) Władze Gminy zrealizowały wcześniejsze obietnice i nasz wniosek o wygrodzenie terenu gminy w rejonie tzw. fermy stał się faktem. Na dziś teren został oznakowany w sposób jednoznaczny palikami i taśmą plastikową, ale możliwe, że z czasem „dorobimy się;’ solidniejszego ogrodzenia. W wyniku tego działania możemy przemieszczać się za bramę w dotychczasowym ogrodzeniu.

granice wytyczone

Zapraszamy wszystkich chętnych do spacerów po wspomnianym terenie. Informujemy też, że zaproszenie dotyczy wyłącznie mieszkańców Gminy. Osoby postronne będziemy mniej lub bardziej stanowczo prosili by bez zgody Wójta nie chodziły na wspomniany obszar. Jest więc wreszcie okazja by wszyscy mieszkańcy mogli zobaczyć jak powstawała nielegalna ferma. Z naszego terenu widać nawet klatki umieszczone w jednym z budynków!

Przy okazji okazało się bezcelowym wycięcie przęsła ogrodzenia. Nasz teren bowiem nie będzie mógł już służyć inwestorowi jako droga czy miejsce składowania czegokolwiek.
Jeśli inwestor zechce skorzystać ze swojej nowo zrobionej „bramy” to będzie to mógł uczynić dopiero po uprzątnięciu między innymi sterty opon:-)
Mamy tez kilka innych pomysłów mających na celu uświadomić inwestora, że nie zamierzamy się poddać. Podjęte działania otwierają bowiem spore możliwości, a pomysłów na zagospodarowanie terenu gminnego mamy całkiem sporo.

Może warto rozpisać konkurs w tej sprawie…?
Kino samochodowe, strzelnica, miejsce stałych dyskotek i festynów, tor motocyklowy i miejsce „palenia gumy”?
Czekamy na pomysły z Waszej strony!

Szukamy sojuszników i piszemy listy

Poszukując skutecznych sposobów i mocnych argumentów w naszej walce przeciwko powstaniu hodowli norek w Przelewicach, spotkaliśmy się z panem prof. zw. dr hab. Markiem Górskim, kierownikiem Katedry Prawa Ochrony Środowiska na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Szczecińskiego.

wpia

Pan Profesor, po wysłuchaniu naszej relacji wskazał, że główne instrumenty mogące powstrzymać utworzenie niechcianej hodowli są w rękach wójta. To właśnie decyzje podejmowane przez organ gminy mogą skutecznie powstrzymać duńskiego inwestora oraz wyciągnąć konsekwencje z jego nielegalnych działań. Potwierdził też, że opinia wydana przez Regionalną Radę Ochrony Przyrody może być podstawą do zapisów Planu Zagospodarowania Przestrzennego.

A oto krótki meldunek o naszych ostatnich działaniach:

  • wysłaliśmy wniosek o udostępnienie informacji publicznej do Ministra Ochrony  Środowiska – treść wniosku w zakładce „dokumenty”
  • przekazaliśmy nasze wystąpienie do Zarządu Wojewódzkiego PSL – zobacz treść
  • złożyliśmy skargę do  Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego – zobacz treść
  • przygotowujemy się do złożenia naszej petycji do Zarządu Województwa podczas sesji Sejmiku Województwa

Apel Dyrektor Ogrodu Dendrologicznego

Przelewice, dn. 26.07.2013

Szanowni Państwo

W ostatnich latach Polska stała się jednym z głównych potentatów przemysłu futrzarskiego i wszystko wskazuje na to, że jego rozwój będzie trwał nadal, jeśli nie przeciwstawimy się prawnym zapisom, które zezwalają na tego typu działalność w naszym kraju. Na terenie Polski działa około 750 ferm zwierząt futerkowych.

Z informacji podanych na stronie www.antyfutro.pl w krajach Unii Europejskiej skupia się 67% światowej hodowli norek, jednak dzięki działaniom aktywistów praw zwierząt i wzrostowi świadomości społecznej przemysł futrzarski jest wypierany z niektórych europejskich państw. Hodowla zwierząt futerkowych została zakazana w Wielkiej Brytanii, Austrii, Bośni i Hercegowinie oraz w Chorwacji. W Szwajcarii przepisy są tak restrykcyjne, że jest ona całkowicie nieopłacalna. W Danii nie można hodować lisów, w Holandii lisów i szynszyli. Między innymi dlatego Polska jest obecnie tak atrakcyjnym miejscem dla rozwoju hodowli zwierząt futerkowych. Przedsiębiorcy z innych krajów europejskich przenoszą swój biznes do naszego kraju, ponieważ polskie przepisy dotyczące tego przemysłu są liberalne, a kontrole rzadkie i mało skuteczne. Lobby futrzarskie doprowadza do tak absurdalnych sytuacji jak wykreślenie norki amerykańskiej z listy gatunków obcych.

Odpowiedzią na tą sytuację jest ogólnospołeczny protest na rzecz zakazu hodowli zwierząt futerkowych w Polsce. Jest to inicjatywa, która ma na  celu doprowadzenie do prawnego zakazu hodowli zwierząt futerkowych w Polsce. Bojkot produktów futrzarskich nie wystarczy. Powołanie Koalicji i stworzenie ogólnokrajowego ruchu jest pierwszym krokiem w tym kierunku. Przyłączając się do koalicji dołączamy nasz protest i dodatkowy problem, jakim jest ochrona naturalnych obszarów przed wprowadzaniem gatunków inwazyjnych do naszego kraju.

  Ogród Dendrologiczny w Przelewicach, jako jeden z najcenniejszych obiektów przyrodniczych województwa zachodniopomorskiego stanął przed problemem związanym z pla­no­wanym założeniem fermy norek w bezpośrednim sąsiedztwie arboretum. Inwestor kupił teren po północno-zachodniej stronie Ogrodu, oddalony nie więcej niż 200 m od naszej granicy. Ferma ma liczyć do 10 tys. zwierząt i teoretycznie jako taka nie wymaga żadnych zezwoleń. Zdajemy sobie sprawę, ze nawet najsurowsze przestrzeganie reżimów hodowlanych nie zapobiegnie wydzielaniu zapachów, a częste wiatry z kierunku zachod­niego spowodują, że woń z hodowli będzie wyczuwalna praktycznie w całym parku.  W ta­kiej sytuacji trudno sobie wyobrazić skuteczne prowadzenie działań edukacyjnych, skoro przy rozpoznawaniu roślin istotne jest m.in. wyczucie zapachu przez nie wydzielanego.

   Obawiamy się również o gniazdujące u nas ptaki, których obecność gwarantuje utrzymanie populacji szkodliwych owadów w granicach nie zagrażających roślinom kolek­cyj­nym. Pojawienie się nawet niewielkiej liczby drapieżnych norek, które na terenie Ogrodu znalazłyby liczne schronienia i doskonałe warunki do rozmnażania zaburzy obecny stan równowagi ekologicznej. W takiej sytuacji ratowanie roślin przed szkodni­kami może wymagać stosowania dużych ilości środków chemicznych, co po pierwsze jest wykluczone w mokradłowej części arboretum, a po drugie wiąże się z poważnymi ograniczeniami w pozostałej części parku, ponieważ przy doborze środków ochrony trzeba uwzględnić wszystkie występujące tu gatunki owadów zapylających oraz gatunki owadów drapieżnych np. biegaczy.

   Bardzo istotny jest również fakt, że prawidłowe utrzymanie kolekcji wymaga nakładów finansowych, a te w naszym przypadku zależą głównie od dochodów z opłat za wstęp do Ogrodu. Ograniczenie liczby zwiedzających przez odory wyczuwalne w parku może doprowadzić do takiego spadku dochodów, że gmina będzie zmuszona poprzestać  na doraźnych pracach porządkowych zamiast fachowej opieki ogrodniczej nad kolekcją. Podobny stan w okresie powojennym doprowadził do znacznych strat w pierwotnej kolekcji dendrologicznej w ciągu zaledwie 20 lat.

Biorąc pod uwagę fakt obecności norek w środowisku, obawiamy się o Jezioro Płoń – obszar NATURA 2000, który znajduje się w odległości zaledwie 1,4 km od samego Arboretum i miejscowości Przelewice.

Inwestor znając te wszystkie argumenty z typową mentalnością kolonizatora  upiera się, że liczy się tylko jego interes. Sprzeciwy przedstawicieli Ogrodu i mieszkańców zbywa jako nieistotne i gotów jest nawet wbrew przepisom przeforsować swoje interesy. To ma być jego zysk kosztem żywych stworzeń, kosztem ludzi od dawna żyjących w Przelewicach i kosztem unikalnej kolekcji dendrologicznej.

Będziemy wdzięczni za każdy rodzaj wsparcia protestu przeciwko hodowli norek w Przelewicach, a szczególnie za każdą radę. Szukamy pomocy i ratunku wszędzie tam, gdzie znajdują się ludzie o wrażliwych sercach, a także takich którym przyszłość naszego środowiska naturalnego nie jest obojętna.

                                                                                                              Maria Syczewska

                                                                                                                  DYREKTOR

                                                                                                       Ogrodu Dendrologicznego

                                                                                                               w Przelewicach

Zróbmy mapę !

Wiesz o istnieniu fermy norek, lisów, szynszyli – pomóż umieścić znacznik na mapie. Uzupełniając tę mapę pomożesz uświadomić społeczeństwu i władzy, że rozwój ferm zwierząt futerkowych przypomina epidemię!

Zgłoście znane Wam fermy, podajcie nazwę hodowcy, KRS – o ile znany, ilość zwierząt oraz co jest hodowane. Ponadto – czy lokalizacja planowana czy już są tam zwierzęta.

Zgłoszenia możecie kierować na adres: mkowalczuk65@gmail.com

http://maps.google.com/maps/ms?ie=UTF&msa=0&msid=203815631723795690462.0004e24193800b4ac7035

Doniesienie złożone!

Dzisiaj, zgodnie z obietnicą, złożyliśmy w prokuraturze rejonowej w Pyrzycach 204 doniesienia (2 kartony!), jakie podpisali mieszkańcy Przelewic na niedzielnym zebraniu wiejskim,

W doniesieniu wskazano na niedopatrzenia i zaniedbania, jakich dopuścili się inwestor i wynajęte przez niego firmy oraz powiatowy inspektor nadzoru budowlanego. Mamy nadzieję, że nasze głosy (204!) nie pozostaną bez echa. Treść doniesienia znajdziecie w zakładce „dokumenty”.

Po raz kolejny pokazaliśmy (tym razem w Pyrzycach), że mieszkańcy Przelewic potrafią się zorganizować i zdecydowanie wyrazić swój sprzeciw przeciw łamaniu prawa.

Specjalne podziękowania dla młodzieży, która pomogła nam w kopiowaniu załączników na płytach CD. To dobrze, ze możemy liczyć na młodych!

Zrobiliśmy trochę hałasu ! Mamy pierwszy sukces !

To pierwszy nasz wspólny sukces. Zwycięstwo bitwy, ale jeszcze nie wojny. Dziś radni podjęli uchwałę o przystąpieniu do planu zagospodarowania przestrzennego. Plan w przyszłości ma uniemożliwić hodowlę norek. Jednak już dziś uchwała wstrzymuje wydanie decyzji, która pozwoli na kontrowersyjną budowę.

Wspólne działanie przynosi efekty. Mobilizacja społeczna, wspólna wola Rady Gminy i wójta – tylko w taki sposób możemy skutecznie zablokować tę inwestycję.

O problemie hodowli norek w Przelewicach dowiedziało się już wiele osób. Nie tylko te, które podpisały się pod naszym protestem. Za pośrednictwem mediów dowiedzieli się o naszych kłopotach mieszkańcy całego regionu.

Oto kilka informacji, które pojawiły się w ostatnich dniach:

==> Kurier Szczeciński 20.05.2013

==> Radio Szczecin 20.05.2013

==> TVP Szczecin 21.05.2013

Już półtora tysiąca osób przyłączyło się do naszego protestu !

Mieszkańcy Przelewic oraz turyści odwiedzający ogród dendrologiczny przyłączają się do protestu przeciw zlokalizowaniu w naszej miejscowości hodowli norek. Już około półtora tysiąca osób osobiście złożyło swój podpis na liście przeciwników inwestycji, która zagraża środowisku naturalnemu w jednej z najpiękniejszych miejscowości Pomorza Zachodniego.

Podpisy były zbierane w ostatni weekend przy wejściu do ogrodu. Osoby odwiedzające Przelewice nie mogą wyjść ze zdumienia, w czyjej głowie mógł się narodzić tak kuriozalny pomysł. Jak można tak narażać perłę przyrody przez nieodpowiedzialne decyzje? Powszechny był głos, że swoją rolę muszą tu odegrać władze gminy oraz wojewódzkie instytucje odpowiedzialne za ochronę środowiska.

zobacz więcej zdjęć ===> tutaj

APEL

do władz gminy Przelewice

Panie Wójcie, panie i panowie Radni.

W imieniu mieszkańców sołectwa Przelewice apelujemy o niedopuszczenie do powstania planowanej inwestycji – budowy fermy norek w naszej miejscowości.

Nie możemy pozwolić na to, by chęć zysku potencjalnego inwestora  doprowadziła do  skażenia naszego środowiska, w którym na co dzień  żyjemy. W bezpośrednim sąsiedztwie planowanej inwestycji przebiega pas ochronny „Natura 2000”, znajdują się stawy hodowlane, a także „perełka przyrody” jaką jest Ogród Dendrologiczny. Czy możemy pozwolić, by smród i plaga much powstałe przy chowie norek, odstraszały od przyjazdu turystów do naszej miejscowości, a nam mieszkańcom zagrażały powstawaniu niebezpiecznych schorzeń?!

Czy możemy pozwolić, by wydostające się na zewnątrz norki wyniszczyły nasze domowe ptactwo tj. kury, kaczki oraz całą florę dziko żyjącą?!

Nasza odpowiedź jest jednoznaczna: NIE!!! DLA FERMY NOREK.

Głęboko wierzymy w pana Panie Wójcie i w Was Radni, że nie poddacie się pokusie marnego zysku, lecz kartą przetargową będzie zdrowie mieszkańców i czyste nieskażone środowisko.

S O Ł T Y S

Krzysztof Margiel

Przelewice 13 maja 2013