Wiele wskazuje na to, że działania wójta Mularczyka ciągną gminę na finansowe dno. Radni podczas dzisiejszej sesji Rady Gminy dobitnie się o tym przekonali, za sprawą wojewody zachodniopomorskiego Tomasza Hinca.
Być może dopiero teraz, za sprawą listu wojewody, do radnych z całą mocą dotarła świadomość w jakiej sytuacji finansowej znajduje się gmina Przelewice oraz jakie bezprawne działania podjął wójt.
UWAGA: Wójt w grudniu 2019 roku zaciągnął pożyczkę 2.180.000,- (dwa miliony sto osiemdziesiąt tysięcy) w tzw. parabanku bez zgody Rady Gminy i bez uzyskania opinii Regionalnej Izby Obrachunkowej! To jest naruszenie zasad dyscypliny finansów publicznych i może mieć daleko idące konsekwencje.
Wojewoda w swoim piśmie wskazuje na fatalną sytuację finansów gminy: „podejmowane przez Pana Wójta działania świadczyć mogą o braku płynności i pogarszającej się sytuacji finansowej Gminy Przelewice. Zawierając kolejne umowy na okres jednego miesiąca, obciążał Pan budżet gminy dodatkowymi kosztami prowizji i odsetek, które łącznie wyniosły 35.138,60 zł, czym działał Pan niewątpliwie na szkodę Gminy Przelewice„.
Wojewoda kończy swoje pismo ostrym sformułowaniem: „wzywam Pana Wójta do zaprzestania wykonywania niezgodnych z prawem działań, w szczególności dotyczących kwestii finansowych Gminy Przelewice. Jednocześnie informuję, że w przypadku stwierdzenia ponownych naruszeń prawa, organ nadzoru rozważy konieczność wystąpienia do Prezesa Rady Ministrów z wnioskiem o odwołanie Pana z funkcji Wójta Gminy Przelewice” .
W tym kontekście jest rzeczą niezwykle zastanawiającą, jakimi argumentami kierowała się grupa ośmiu radnych, którzy zagłosowali za udzieleniem absolutorium panu wójtowi. Absolutorium to skwitowanie, potwierdzenie zgodności z prawem realizacji budżetu. Tymczasem zarówno RIO, Wojewoda a nawet Komisja Rewizyjna negatywnie zaopiniowały wykonanie budżetu 2019.
Oto ósemka radnych, którzy głosowali za udzieleniem absolutorium:
- Paplicki Grzegorz
- Pokorski Bogusław Artur
- Nawój Henryk
- Żywicki Krzysztof Grzegorz
- Durka Zyta
- Połczyńska Ewa
- Wieczorkiewicz Regina
- Trzaskowski Zenon Franciszek
Szanowna redakcjo, bardzo łatwo jest oceniać działanie wójta, siedząc z boku. Pewna osoba już się o tym przekonała. Z jednej strony ludzie chcą aby wójt inwestował, a z drugiej strony mówią o zaciąganiu pasa. Wiadomo, że nie da się tak. Na pozyskiwanie funduszy unijnych też trzeba mieć środki własne. List pana wojewody może mieć podłoże polityczne, bo wójt startował z innej partii niż obecnie rządząca. Do tego należy zauważyć iż sporym wydatkiem dla naszej gminy jest utrzymanie sieci szkół i kwota, którą dokłada gmina z swojej kieszeni. Jeśli ten artykuł ma być rzeczowy trzeba było by przeanalizować zadłużenie gminy i jego przyczyny. A to mogłaby być ciekawa lektura do poczytania. Zgodnie z powiedzeniem: Sukces ma wielu ojców, tylko klęska jest sierotą. To tą sierotą jest wójt. A proszę pamiętać to przede wszystkim decyzję podejmuje rada gminy, więc jeśli obarczać za obecną sytuację finansową gminy to również sama rada jest za to odpowiedzialna. Osobiście uważam, że nie zawsze decyzję wójta są dobre i popełnia błędy, ale nikt nie jest idealny.
Drogi „Mieszkańcu gminy”.
Oczywiście porażka jest sierotą. To się zgadza.
W tym konkretnym przypadku, to Pan Wójt świadomie zapożyczył gminę w instytucji, która nie jest bankiem – co samo w sobie jest naganne. Na dodatek zrobił to bez opinii RIO oraz zgody Rady Gminy. Co oznacza, że w tym przypadku radni nie są niczemu winni.
Osobną sprawą jest to, że po „takiej akcji” są radni, którzy zagłosowali za udzieleniem absolutorium. I to nawet niektórzy członkowie Komisji Rewizyjnej (w tym jej przewodniczący)!
Taka zła kondycja finansowa w Gminie a Pan wójt zatrudnia Pana Kowalczyka swojego największego wroga ,coś w tym musi być nie tak ? .Wójt myśli że Gmina to jego prywatny folwark i może robić co chce