Kolejne „zwarcie”. Przedstawiciele PL Mink próbowali wywozić jakieś elementy ze swojej posesji. Popieramy! Niech wywiozą wszystko. Za jednym razem, a nie w niedzielę pod osłoną nocy.
Po raz kolejny sprawdzili się dyżurujący mieszkańcy Przelewic. Na miejscu pojawiło się natychmiast kilkadziesiąt osób. Uniemożliwili przejście poprzez działkę gminną pracownikom PL-Mink, którzy próbowali wynosić jakieś materiały. Działka należąca do gminy nie jest drogą publiczą i bez zgody właściciela wstęp na nią jest wzbroniony.
Przy okazji przypominamy, że już dwukrotnie było podpisywane porozumienie z Duńczykiem dotyczące wywiezienia sprzętu oraz klatek. Nie zostało dotrzymane przez stronę duńskiego inwestora. Drodzy przedstawiciele PL-Mink, szanowna pani Koch-Andersen – być może czas porozumieć się z mieszkańcami oraz gminą co do sposobu opuszczenia Przelewic ?