Dziurawych dróg w Przelewicach nie brakuje. Na wiosnę naszym oczom ukazują się nie tylko zielone trawniki, ale także dziesiątki dziur w drogach, które jak grzyby po deszczu powstają każdej zimy.
Jednak jest jedna droga w Przelewicach, która z uwagi na swoje przeznaczenie, winna być w lepszym stanie technicznym. Dotyczy to drogi prowadzącej w stronę Publicznego Gimnazjum w Przelewicach. Chodzi o około stumetrowy odcinek prowadzący od skrzyżowania do szkoły.
Niestety, na tym fragmencie również nie ma chodnika. Chodnik „urywa się” zaraz za posesją Państwa Milewskich. Droga jest nierówna, z licznymi ubytkami. Bez chodnika, bez pasów, za to pomiędzy mknącymi autami – taką drogą mają do pokonania dzieci uczące się w gimnazjum oraz te, które muszą dostać się na przystanek szkolny. Większość kierowców, którzy tamtędy jeżdżą, należy do kategorii niezwykle się spieszących. Tymczasem skrajem drogi muszą tutaj chodzić małe dzieci. Nie mają wyboru.
Brzmi niebezpiecznie? Poprawa bezpieczeństwa na tym odcinku to wręcz zadanie priorytetowe, o które winien zadbać nie tylko administrator drogi, lecz przede wszystkim organ samorządowy. Więc apelujemy jako rodzice i mieszkańcy: stwórzcie naszym dzieciom bezpieczną drogę do szkoły, by nie musiało dojść do śmiertelnej tragedii, żeby ktoś odpowiedzialny w gminie i powiecie zorientował się, że w tym miejscu niezbędny jest chodnik i przyzwoita droga .
Proponuję, aby lokalny pieniacz Pan rady policjant z Miami doniósł to gnieś. Śpij, spokojnie, Radny czuwa!
Lepszy radny który czuwa niż redaktorek który siedzi w kieszeni władzy
przecież grupa trzymająca władzę jest w radzie, radny milicjant jest w tej grupie więc o co chodzi 🙂 śmieszne są te radne nasze, nawet wysłowić się po ludzku nie potrafią. Ja tam zagłosuję na Radnego milicjanta, tak jak głosowałem na Leppera dla jaj, przynajmniej jest wesoło. A słyszałem że będzie kandydował na Wójta.
Nie o tę władzę chodzi. I o jaja też nie.
Musze się włączyć w tą burzliwą i miłą dyskusję 😉 Jeśli chodzi o drogę to niestety odpowiedzialność muszą wziąć na siebie nasi kochani Radni, którzy właśnie z dróg przesunęli pieniądze na ten piękny błyszczący samochód co to go strażacy do końca jeszcze nie rozszyfrowali;-) ale co tam to jakieś marne 200tysięcy było. A myślę ( słuchając sesji rady gminy w Radiu Lipiany), że ten Radny Milicjant to chyba całkiem do końca pieniacz nie jest, a dodatkowo chodzą plotki, że jemu i jego ,,KAMANDZIE” udało się coś tam zrobić. A z wyglądu to widać, że to ,,pałowanie” ludzi weszło mu tak w krew, że on na Wójta to raczej startował nie będzie 😉
Plotka głosi, że Pan Radny Milicjant będzie kandydował na Wójta. Ja jestem taki gość co lubi dym. Głosowałem na Leppera, na Palikota i mi sie to podoba.Dlatego mówię Milicjant na Wójta…będzie wesoło, i niech rozgoni to towarzycho. Wszystkich. Tych radnych od Wójta niech pogoni, tych u rzłoba w Gminie i sołtysów niektórych też niech pogoni w czorty!
Ten Radny co to jest Milicjantem to raczej dymu to nie lubi, ale stara się wprowadzić chociaż trochę normalności. Bo w chwili obecnej dzięki takim działaniom Włodzarzy Gminy, to ludzie się kłócą między sobą, a ktoś stoi z boku i się cieszy, w myśl zasady „Dziel i rządź”. Ważne żeby na konto wpływało 8100zł, telefon 300zł limit, kilometrówka 300km miesięcznie i każdy wyjazd poza teren Gminy to delegacja słono opłacana przez każdego mieszkańca Gminy Przelewice.