Śmiech na sali ! Czyli oświadczenie hodowców zwierząt futerkowych

Gdybyście Państwo nie wiedzieli, to informujemy, że dla hodowców norek „szczególną wartość ma dobro sąsiedzkie, współpraca z lokalnymi mieszkańcami i władzami samorządowymi”. Tak – najlepiej to widać w Przelewicach, Miedzyniu i pozostałych miejscach norkowej inwazji.

antynorka2

Przysłowie mówi: uderz w stół, a nożyce się odezwą. Nasze działania doprowadziły do jednogłośnego przyjęcia stanowiska przez Sejmik województwa zachodniopomorskiego. Stanowiska w którym władze naszego regionu wzywają Sejm i rząd do zaostrzenia przepisów hodowlanych. Nie trzeba było długo czekać na reakcję. Związek hodowców zwierząt futerkowych wystosował ==> oświadczenie. Jak się okazuje biznes norkowy jest czysty, pachnący, dający pracę. Doskonale układa się współpraca z samorządami, a w samych fermach restrykcyjnie przestrzegane są wyśrubowane normy sanitarne.

Pewnie najlepszym przykładem może być hodowla prowadzona przez posła Piątaka, który najpierw ją wybudował, a potem dopiero legalizował. Wszystkie znane nam przykłady hodowli norki amerykańskiej, to przykłady łamania prawa i lekceważenia mieszkańców.

Podpisany pod oświadczeniem pan Daniel Chmielewski, prezes PZHZF proponuje spotkanie celem wyjaśnienia wszelkich wątpliwości. Bardzo chętnie! Spotkajmy się na terenie nielegalnej hodowli. Dowie się pan, jak się ma teoria do praktyki.